18-03-2019, 21:42
(17-03-2019, 23:11)Eiszeit napisał(a):(17-03-2019, 20:15)D.M. napisał(a): Czy wielu uważałoby, że takie zabijanie jest dopuszczalną ceną za dalsze przetrwanie ludzkiego gatunku?Nie wiem czy wielu, bo mogę wypowiadać się tylko za siebie, a moja odpowiedź brzmi - tak.
Ależ okrutna jesteś! :/
(17-03-2019, 23:11)Eiszeit napisał(a):Cytat:Ale kiedy chodzi o przekonania etyczne, to zwykle uznaje się, że ważniejsze jest dobro jednostek, niż trwałość istnienia gatunku.Nie jestem przekonana. Historia miała już jednostki, których dobro/komfort/wartości, opierały się na np. wybiciu konkretnej rasy. W takim wypadku nadal skupiamy się na tej jednostce?
Po prostu, oprócz interesów tej jednostki, uwzględniamy interesy innych jednostek, w tym tych, które ona chce zabić. W sumie wychodzi, że nie warto, by ta jednostka realizowała te swoje interesy. I nadal wszystko jest oparte na interesach jednostek.
(17-03-2019, 23:11)Eiszeit napisał(a): Co więcej, uważam, że nie jest możliwe stworzenie utopii, zaczynając od dobrostanu jednostek - nie da się pogodzić tylu odmiennych punktów widzenia i systemów wartości. Bardzo często zadowalając jedną stronę, rozczarowujesz drugą. Świetnie widoczne przy jakichkolwiek zamianach wprowadzanych w zespole pracowników
Im bardziej komfortowe staje się życie dzięki rozwoju techniki, tym mniejszą rolę odgrywają rozbieżności.
Dziękuję, Gunnar, za analizę kolejnego rozdziału. Kiedyś poprawię niektóre miejsca, a na razie skomentuję niektóre uwagi.
Cytat:(pisma się nie rysuje ani maluje a wiadomo, że drukuje się na papierze, więc to zbędna informacja)
Chodziło nie tylko o pisma, a o różne utwory. To mogły być też obrazki, które się rysuje lub maluje. Co do drukowania, to można przytaczać różne opcje, na czym można drukować; napisałem o papierze i kartonie.
Cytat:Przecież nie wypadało poważnych badań rozpoczynać 1 kwietnia.
Czy może być taka kontynuacja: ", bo wtedy ta sprawa wyglądałaby jak jakaś żartobliwa"? Ewentualnie, bez "jakaś". Czy prawidłowo rozumiem, że problem polegał na tym, że u mnie nie zgadzały się czasy czasowników?
Cytat:Jak zazwyczaj masz rację w takich wstawkach to tu akurat chętnie bym poczytał o jego konkretnych zabiegach - gdyż to dotyczy samej istoty fabuły i biologiczno-naukowe szczegóły są interesujące.
Gdybym mógł wymyślić to konkretniej, to chyba już warto byłoby szykować naukowców do takich eksperymentów.
Cytat:A po co jej do tego chłop? Już teraz są anonimowi dawcy nasienia i in vitro.
Chyba ona chciała od konkretnego znajomego.
Cytat:To się chyba nazywa wiata.
Faktycznie, chyba wstawię gdzieś w wyjaśnieniach słowo "wiata". Ale ze względu na wszystkie okoliczności tę konstrukcję potocznie nazywano altaną. Wiata chyba się kojarzy raczej z przystankiem.
Cytat:Wkrótce zobaczył idącą po ulicy (w sensie środkiem ulicy, tam gdzie jeżdżą samochody?)
Raczej nie. Chyba tam był chodnik i ona szła po chodniku. Jak wtedy lepiej napisać? Chodnik też jest częścią ulicy. Czy mogę użyć słowa "ulica", jeżeli nie chcę precyzować co do tych szczegółów?