07-03-2019, 10:56
(07-03-2019, 00:12)D.M. napisał(a): Co do pisowni "nie", to na razie pozostawiam jak jest. Być może, jeszcze ktoś coś napisze; albo po prostu ujednolicę na jakimś etapie. Chcę jeszcze zauważyć, że zupełnie nie chodziło mi o "niezupełnie". Chodziło mi o to, jak zmienia pisownię "nie" słowo "zupełnie" występujące obok tego słowa, którego dotyczy "nie". Np. "zupełnie niemały" czy "zupełnie nie mały".Słowo "zupełnie" nie ma magicznych mocy łamiących zasady gramatyki
np. "zupełnie nieistotny" i z każdym innym przymiotnikiem łączącym się z "nie"
(07-03-2019, 00:12)D.M. napisał(a): I nic dziwnego nie widzę w tym, że nie było potrzeby kontrolowania przepływu ludzi.A czemu by miały z tego zrezygnować?
(07-03-2019, 00:12)D.M. napisał(a):A potrafisz jakoś uzasadnić to przekonanie? Jakimi sposobami chciałbyś udoskonalać ludzie zachowania?Cytat:jak już rozważaliśmy wcześniej przy systemach etycznych brak uzasadnienia dla takiej odmiany natury ludzkiej - nawet przy istnieniu wszechobecnej inwigilacji i kontroli ze strony rządu nie dałoby się wyeliminować całkiem takich zachowań
No, ja mam inne zdanie o możliwościach udoskonalania ludzkich zachowań.
(pomijając wszechobecną inwigilację za pomocą monitoringu, bo to nie udoskonalanie zachowań tylko kontrola oparta na strachu przed konsekwencjami - pomimo rekordowej wykrywalności przestępstw w Japonii problem przestępczości nie zniknął).
Gdybyś wymyślił jak ulepszać moralnie ludzi (bez pogwałcenia ich wolnej woli) i działałoby to w praktyce, to pewnie dostałbyś Nobla
(07-03-2019, 00:12)D.M. napisał(a):Z pewnością wiedziałby również jak obejść system, by nie zostać wykrytym.Cytat:a jednak permanentna inwigilacja - jeśli jest możliwość z pewnością ktoś jej nadużyje
Takie nadużycie zostałoby szybko wykryte z pomocą takiego samego monitoringu.
Czy chcesz powiedzieć, że monitoring działa wszędzie? W domach dyplomatów, ministrów, w agencjach związanych z wojskiem etc.?
A jeśli robiłaby to agencja rządowa kontrolująca system, za zgodą rządu, bez wiedzy obywateli?