11-02-2019, 17:39
Dziękuję bardzo za dalszą lekturę i kolejne uwagi!
Później ostatecznie wyznaczę, które z tych uwag chcę uwzględnić, i wprowadzę zmiany. Na razie chcę zadać takie pytania:
1. We frazie "zanurzyć do morza sam uniwersalot" proponujesz skreślić "do morza". Jaki jest powód tej propozycji? Po prostu uważasz takie sprecyzowanie za zbędne, czy widzisz tu jakiś błąd składniowy?
2. Proponujesz zamiast "nie tak aż bardzo interesowała się" napisać "aż tak bardzo nie interesowała się". Moim zdaniem, pierwsza opcja wyraźniej wskazuje, że zainteresowanie było, ale nieduże; natomiast drugą opcję, co najmniej teoretycznie, można odebrać jako informację o dużym niezainteresowaniu. Chciałbym się dowiedzieć: czy ta pierwsza opcja brzmi rażąco niezgrabnie, czy po prostu Tobie bardziej się podoba ta druga?
3. Jeżeli zechcę przeformułować informacje o śnie tak, jak proponujesz, to chyba mam też napisać "głos jakiegoś nieokreślonego przewodnika przytaczał", a nie "przytacza", prawda? Poza tym, raczej wprowadzę tylko część z tych zmian. Czy masz jakieś poważne zarzuty składniowe do konstrukcji "w takiej postaci, jakby realnie się znajdował pod wodą..."? Rozumiem, że to brzmi nieco zbyt technicznie, ale tak mi się podoba wyjaśniać.
4. "I wreszcie nasi podróżnicy ciepło pożegnali przewodników i skierowali się do domu. Tam zastali Karolinę, którą od razu zaczęli mocno przytulać i całować." Czy tak dobrze brzmi?
Później ostatecznie wyznaczę, które z tych uwag chcę uwzględnić, i wprowadzę zmiany. Na razie chcę zadać takie pytania:
1. We frazie "zanurzyć do morza sam uniwersalot" proponujesz skreślić "do morza". Jaki jest powód tej propozycji? Po prostu uważasz takie sprecyzowanie za zbędne, czy widzisz tu jakiś błąd składniowy?
2. Proponujesz zamiast "nie tak aż bardzo interesowała się" napisać "aż tak bardzo nie interesowała się". Moim zdaniem, pierwsza opcja wyraźniej wskazuje, że zainteresowanie było, ale nieduże; natomiast drugą opcję, co najmniej teoretycznie, można odebrać jako informację o dużym niezainteresowaniu. Chciałbym się dowiedzieć: czy ta pierwsza opcja brzmi rażąco niezgrabnie, czy po prostu Tobie bardziej się podoba ta druga?
3. Jeżeli zechcę przeformułować informacje o śnie tak, jak proponujesz, to chyba mam też napisać "głos jakiegoś nieokreślonego przewodnika przytaczał", a nie "przytacza", prawda? Poza tym, raczej wprowadzę tylko część z tych zmian. Czy masz jakieś poważne zarzuty składniowe do konstrukcji "w takiej postaci, jakby realnie się znajdował pod wodą..."? Rozumiem, że to brzmi nieco zbyt technicznie, ale tak mi się podoba wyjaśniać.
4. "I wreszcie nasi podróżnicy ciepło pożegnali przewodników i skierowali się do domu. Tam zastali Karolinę, którą od razu zaczęli mocno przytulać i całować." Czy tak dobrze brzmi?