Dziękuję bardzo za uwagi oraz za wysoką ocenę V rozdziału. Kiedyś wprowadzę niektóre ze zmian, które proponujesz. A skomentuję niektóre uwagi już teraz.
Co do miejsca cząstki "się", to niby wszystko to rozumiem i niby nawet odczuwam intuicyjnie, gdzie ma ona stać; ale, jak widać, nie zawsze odczuwam to tak, jak większość Polaków.
Chyba to było coś w rodzaju joysticka z klawiszami. Nie bardzo wnikam w te techniczne szczegóły.
Jak najbardziej realne! W języku zwykle zachowuje się dużo zwrotów o przestarzałym brzmieniu. "O Jezu!" to wykrzyknik oznaczający przerażenie i właśnie w takim sensie jest używany; etymologia mało oddziałuje na zakres użycia. Nawiasem mówiąc, w dalszych rozdziałach jeszcze będą dokładniejsze informacje i o religiach, i o tradycjach wywodzących się z religii...
A czy dobrze brzmiałoby "Ani zachciało się zapłakać", lub ewentualnie "Ani zachciało się płakać"?
Co do frazy "wywołującymi na w niej mocne wrażenia". O ile wiem, mówi się też o wywołaniu wrażenia na kimś. Jak odróżnić, kiedy pasuje "na", a kiedy "w"?
Jakie niewłaściwe nacechowanie ma tu słowo "musiałem"? I czy nie byłoby lepiej od "powinienem" napisać "byłem powinien", żeby zaznaczyć czas przeszły?
I jeszcze jedno pytanie. Jak uważasz, Gunnar, czy warto byłoby dopisać do reklamowego streszczenia takie zdania: "Warto mieć na uwadze, że zdarzenia najważniejsze dla głównego wątku fabuły zaczynają się w rozdziale V, a kończą w rozdziale XV. Jednak Czytelnik, który zdecyduje nie czytać rozdziałów I - IV lub XVI - XXI, straci dużo ciekawych informacji."?
I już wprowadziłem te zmiany, z którymi się zgodziłem. Tylko o trzech ostatnich jeszcze nie zdecydowałem, czy się zgadzam, bo to zależy od odpowiedzi na moje pytania.
Co do miejsca cząstki "się", to niby wszystko to rozumiem i niby nawet odczuwam intuicyjnie, gdzie ma ona stać; ale, jak widać, nie zawsze odczuwam to tak, jak większość Polaków.
Cytat:A co do meritum: to nie wygodniejszy byłby jakiś joystick niż klawiatura?
Chyba to było coś w rodzaju joysticka z klawiszami. Nie bardzo wnikam w te techniczne szczegóły.
Cytat:Pisałeś o zaniku religijności, czy realne jest nawykowe zawołanie przez młodą bohaterkę "O Jezu"?
Jak najbardziej realne! W języku zwykle zachowuje się dużo zwrotów o przestarzałym brzmieniu. "O Jezu!" to wykrzyknik oznaczający przerażenie i właśnie w takim sensie jest używany; etymologia mało oddziałuje na zakres użycia. Nawiasem mówiąc, w dalszych rozdziałach jeszcze będą dokładniejsze informacje i o religiach, i o tradycjach wywodzących się z religii...
Cytat:zamiast tego "chciało się płakać" lub "poczuła napływające do oczu łzy".
A czy dobrze brzmiałoby "Ani zachciało się zapłakać", lub ewentualnie "Ani zachciało się płakać"?
Co do frazy "wywołującymi na w niej mocne wrażenia". O ile wiem, mówi się też o wywołaniu wrażenia na kimś. Jak odróżnić, kiedy pasuje "na", a kiedy "w"?
Cytat:- Być może, jednak musiałem powinienem zabronić ci oglądać tego jaguara - powiedział.
Jakie niewłaściwe nacechowanie ma tu słowo "musiałem"? I czy nie byłoby lepiej od "powinienem" napisać "byłem powinien", żeby zaznaczyć czas przeszły?
I jeszcze jedno pytanie. Jak uważasz, Gunnar, czy warto byłoby dopisać do reklamowego streszczenia takie zdania: "Warto mieć na uwadze, że zdarzenia najważniejsze dla głównego wątku fabuły zaczynają się w rozdziale V, a kończą w rozdziale XV. Jednak Czytelnik, który zdecyduje nie czytać rozdziałów I - IV lub XVI - XXI, straci dużo ciekawych informacji."?
I już wprowadziłem te zmiany, z którymi się zgodziłem. Tylko o trzech ostatnich jeszcze nie zdecydowałem, czy się zgadzam, bo to zależy od odpowiedzi na moje pytania.