12-01-2021, 12:58
Dziękuję bardzo, maciekbuk! Na tym forum już dawno nikt nie komentował moich utworów. Przeanalizowałem Twoje propozycje i stwierdzam, że jednak nie chcę wprowadzać żadnej z tych zmian. Bardziej mi się podoba tak, jak jest teraz (chyba że przekonasz mnie, że jakieś wyrażenie brzmi zbyt niezgrabnie). W tym wolę zaczynać tę bajkę od "Jest taka informacja"; taki już mam styl.
Napiszę niektóre uwagi o jeszcze niektórych uwagach. Bliskie powtórzenia wymieniasz w wypowiedziach bohaterów, ależ ludzie podczas realnych dialogów nie troszczą się tak o unikanie bliskich powtórzeń, jak typowi miłośnicy literatury. Że krowa przekształciła się w słonia stopniowo, to całkiem słuszne i istotne stwierdzenie: mogła się przekształcić gwałtownie, a napisałem, że to ostatnie przejście od krowy do słonia było stopniowe (inne przejścia również wyobrażam sobie jako stopniowe: błona zmieniała kształt w trakcie wzajemnego poruszania się jej części, a nie w jakiś magiczny gwałtowny sposób).
Słowo "Wtedy" przed "nie rozumiem" pokazuje, że to poprzedzająca odpowiedź spowodowała dane nierozumienie. Czy tak się nie mówi?
Napiszę niektóre uwagi o jeszcze niektórych uwagach. Bliskie powtórzenia wymieniasz w wypowiedziach bohaterów, ależ ludzie podczas realnych dialogów nie troszczą się tak o unikanie bliskich powtórzeń, jak typowi miłośnicy literatury. Że krowa przekształciła się w słonia stopniowo, to całkiem słuszne i istotne stwierdzenie: mogła się przekształcić gwałtownie, a napisałem, że to ostatnie przejście od krowy do słonia było stopniowe (inne przejścia również wyobrażam sobie jako stopniowe: błona zmieniała kształt w trakcie wzajemnego poruszania się jej części, a nie w jakiś magiczny gwałtowny sposób).
Słowo "Wtedy" przed "nie rozumiem" pokazuje, że to poprzedzająca odpowiedź spowodowała dane nierozumienie. Czy tak się nie mówi?