(24-11-2019, 21:38)Gunnar napisał(a): Czyli minęło sześć lat i mają dwójkę dzieci? Aaaa wiem, pierwszego psychonika dziewczynkę podłączyli w dokumentacji do narodzin syna. Sprytne.Dokładnie tak Innymi słowy, Troian robi za ojca swojej, w zasadzie siostrze (mała jest z genów Klemensa), która została sztucznie upodobniona do Roxany, dla uwiarygodnienia mistyfikacji.
(24-11-2019, 21:38)Gunnar napisał(a): No nieźle. Federica buduje ruch oporu. Tak jak się domyślałem, wchodzimy na wyższy lvl, od historii zagubionej jednostki do rewolucji społecznej.Jakoś tak wyszło, że od szczegółu, do ogółu A broniłam się rękoma i nogami przed "obalaniem systemu". Widocznie jak tak, jak pisałeś, czasami dzieło żyje własnym życiem .
Zostawiasz pytanie otwarte, kim jest mężczyzna Federicy.
Co do mężczyzny, postaram się, żeby wyjaśnić wszystko na początku II tomu.
(24-11-2019, 21:38)Gunnar napisał(a): Gratuluję Ci stworzenia tej powieści i cieszę się, że ją opublikowałaś na VA, dzięki czemu miałem przywilej ją przeczytać.Bardzo dziękuję. Za wytrwałe czytanie, za uważność, za sugestie, za Twoją pomoc
Mam nadzieję, że wyjdzie spod Twojej ręki kolejny tom i będę mógł śledzić dalsze losy bohaterów Numeru.
Z przyjemnością dodaję Numerowi dopisek (CAŁOŚĆ) i gwiazdkę przysługującą każdej powieści opublikowanej w całości.
Mam szczerą nadzieję, że wena da mi pozytywnego kopniaka i zabiorę się za II tom szybciej, niż mogę przewidywać.
Dzięki za wszystko i pozdrawiam