20-10-2019, 13:09
(20-10-2019, 07:02)Eiszeit napisał(a): Przechadzając się po pomieszczeniu(przecinek) wyjął z kieszeni klucz.Tylko dlaczego Klemens miał wysłać do sortu sterownik do psychoników? Bo jak rozumiem chodziło o urządzenie, które kiedyś pożyczył łowcy, gdy ten szukał dziewczyny, a drugie miała jedna z naukowców, którą zlikwidowali.
(...)
Przebierając palcami w dokumentach(przecinek) zaakceptował fakt, że czeka go kilka godzin pracy. Zaczął jak zawsze systematycznie, od początku.
(...)
Przygotowany do wysyłki, ale nie nadany(razem). Troiana to nie zaskoczyło. Data, którą widział, obejmowała dzień zamachu. Treść listu nie wywołała w nim gniewu, ani frustracji. Można powiedzieć, że nareszcie czuł spokój. Zrozumiał. Wyciągnął rękę i dotknął przedmiotu zapakowanego w foliową reklamówkę. Niewielki załącznik do listu, przypominający nadajnik gps.
Tak. Ostatecznie zrozumiał wszystko.
(a chciał go sprzedać rządowi razem z urządzeniem?)
(20-10-2019, 07:02)Eiszeit napisał(a): Przewieźli większość swoich rzeczy, początkowo z niedowierzaniem i trwogą zdając sobie sprawę, ile ich jest.Nieodłączny szok przeprowadzek
(20-10-2019, 07:02)Eiszeit napisał(a): Nastąpiło to w tym samym momencie, w którym Troian wsunął w bezwładną dłoń nadajnik. Zabawkę do kontrolowania głowy.Niezły zabieg psychologiczny
Dobry zabieg z inwersją czasową. Pozostawiasz otwarte pytanie, czy Klemens zszedł z tego świata sam z siebie, czy Troian mu dopomógł.