Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Numer [+18] (CAŁOŚĆ)
Roxana zacisnęła oczy i mocno potrząsnęła odchyloną głową. Piana, wciskająca się pod powieki, drażniła jej rogówkę. Jeszcze raz opłukała włosy i twarz, prychając jak rozjuszony kot. Ostatnio często traciła cierpliwość podczas standardowych czynności. Brakowało jej opanowania. Sprawy przedsiębiorstwa stały na głowie, a Maud nie ułatwiała pospinania ich w całość. Niedawna propozycja Troiana stawała się coraz bardziej interesująca. Zaproponował jej pracę wyłącznie dla Xernagenu. Odpowiedziała, że tylko wówczas, gdy zrobi ją współwłaścicielem. Nie miała zamiaru dać się uzależnić, a on odłożył temat na bok. Sytuacja między nimi nadal była napięta. Przez kilka dni kobieta spodziewała się kontaktu ze strony Fredericy, ale nic się nie wydarzyło. Nie wiedziała, czy to dobrze, czy źle.
Przytrzymała palec na czujce i wyłączyła strumień wody. Kiedy szum ucichł, usłyszała pracę kostkarki w kuchni. Brzęk lodu w szklance, potem regularny dźwięk napuszczania elektrolitowego napoju energetycznego. Zrozumiała, że za mniej niż dziesięć minut mężczyzna będzie w mieszkaniu. Odpowiednio kalibrował domowe urządzenia, żeby zastać na miejscu wszystko tak, jak sobie zaplanował. Roxana wiedziała, że za chwilę w salonie uruchomi się komunikator z najnowszym zestawieniem doniesień branżowych. Mężczyzna usiądzie przed nim i będzie go analizował, popijając prozdrowotnego drinka. Potem da sobie kwadrans na zebranie myśli, a następnie będą mogli zacząć rozmawiać. Kobieta coraz częściej ewakuowała się do sypialni, zanim nastąpił ostatni punkt programu.
Wyszła spod prysznica i natarła ciało balsamem. Przebrała się w nową bieliznę, którą kupiła wyłącznie dla siebie i podeszła do lustra, żeby ocenić efekt. Jej piersi wydawały się większe, ale wiedziała, że to nie kwestia biustonosza. Ostatnio ciągle były opuchnięte. Biodra też wydawały się bardziej pełne, niż przed ostatnimi zakupami. Czuła się mniej komfortowo w nowych sukienkach. Podejrzewała, że zbliża się jedna z nielicznych menstruacji, które znosiła wyjątkowo podle. Przesuwając dłonie po talii spróbowała wsłuchać się w swój organizm. Prawie nie jadła. Układ trawienny odmawiał posłuszeństwa, ale w badaniach krwi nie wykryła żadnych nieprawidłowości. Miała wrażenie, że odstawienie trucizn przynosi efekt odwrotny do zamierzonego. Wiele lat adaptacji organizmu upominało się o swoje. Minęły prawie cztery miesiące od czasu, kiedy zaprzestała wykonywania prób. Coraz częściej łapała się myśli, że chce wrócić do badań. Uznała, że jeszcze raz zaplanuje strategię, a potem powie Troianowi, co zamierza. Usłyszała, że wszedł do domu i sięgnęła po szczotkę. Poświęciła kilka minut na rozczesywanie włosów, słuchając jego standardowej krzątaniny. Wszedł do łazienki, gdy zaplatała kucyk. Zdziwiła ją nieoczekiwana zmiana schematu. Położył dłonie na jej biodrach i złożył pocałunek na boku szyi. Jego ubrania były chłodne.
- Dobry wieczór. Wychodzisz? – zapytał, patrząc na ich odbicie. Stosował znaną i sprawdzoną taktykę. Zaczynał traktować ją tak, jak zawsze, ignorując unoszącą się między nimi elektryczność. Roxana opuściła ramiona.
- Nie. Pracuję dzisiaj z domu. – Miała zamiar rozpocząć planowanie nowej metodyki. Spojrzała na jego dłonie i zsunęła je ze swoich piersi. Jej libido umarło kilka tygodni wcześniej. Atmosfera pomiędzy nimi nie sprzyjała zbliżeniom. Ani obawa, którą wywoływały coraz częstsze utraty świadomości. Mężczyzna obserwował jej twarz, nie próbując po raz kolejny. Pocałował nagie ramię.
- Chciałem zaproponować wspólny wieczór. Moglibyśmy przesłuchać płytę, którą kupiłaś. Zjeść coś oryginalnego. Zamówiłem twoje ulubione wino do kolacji – mówił do niej tak samo, jak Klemens. Nie miała pojęcia, kiedy zrobili się aż tak podobni. Uśmiechnęła się sztywno, co natychmiast wyłapał.
- Moglibyśmy przeznaczyć ten wieczór na rozmowę. Wydaje mi się, że ostatnia urwała się bardzo nieoczekiwanie. – Pokłócili się o badania, których nadal nie miała zamiaru zrealizować. W efekcie po raz kolejny obudziła się kilka godzin później, w ich łóżku. Poczuła, że bawił się jej włosami. Pocałował miejsce pod uchem.
- Myślę, że obojgu przyda się chwila przerwy. Zostawmy kilka spraw za sobą. Co pani na to, pani Schindler? – Dostał, co chciał. Roxana zawiesiła na nim badawcze spojrzenie, niepewna, co zamierzał przez to powiedzieć. Odwrócił ją twarzą ku sobie. – Uważam, że powinniśmy coś postanowić. Dawno przestaliśmy udawać, sprawa powoli przestaje być medialna. Chciałabym dokończyć temat naszego narzeczeństwa. Byłbym w stanie poruszyć odpowiednie struny, żeby wszystko odbyło się korzystnie szybko. – Przesunął palec po jej wargach. Widziała, że był z siebie zadowolony. Nagłym zwrotem akcji wytrącił jej większość argumentów i zmusił do zastanowienia. Nie miała pojęcia, czy chce za niego wyjść. Z drugiej strony momentalnie nabrała pewności, że nie chce go zostawiać. Zanim sformułowała myśl, odezwał się jego telefon. Chciał zignorować połączenie.
- Odbierz, może to coś ważnego – powiedziała, ponownie odwracając się do lustra. Zauważyła urazę w jego oczach i coś, co wyglądało na rozczarowanie. Scenariusz nie poszedł według planu. Troian Schindler nie przepadał za sytuacjami, które nie przebiegały zgodnie z jego wyobrażeniem. Słyszała, że kręcił się po salonie, wymieniając z kimś uprzejmości. Założyła szlafrok, natarła dłonie kremem i poszła do kuchni po szklankę wody. Usiadła na kanapie w salonie, przysuwając do siebie laptop. Znieruchomiała z wyciągniętymi dłońmi, słysząc urywki rozmowy. Jej serce gwałtownie przyspieszyło, do twarzy napłynęła krew.
- …o której to się stało? Wszystkie systemy były wyłączone? Musieliby działać jednocześnie, jeżeli to, co wykazała sekcja jest prawdą. Kiedy ją znaleźli?... – Roxana lekko odwróciła głowę, marszcząc brwi. Poruszyła wargami, słysząc, jak zmieniał się ton mężczyzny. – Nie macie DNA? Wymaz z pochwy, odbytu, nic? Jaki był przebieg wydarzeń? Nie pytam o sam gwałt, nie obchodzi mnie, że była podduszana. Chcę znać konkretny przebieg. Poczekaj. Poczekaj chwilę. – Troian zawiesił połączenie. Zdarzyło mu się to po raz pierwszy w karierze. Spojrzał w stronę kanapy, na której jego narzeczona tępo wpatrywała się w szklankę wody. Pomyślał, że szkło za chwilę pęknie. – Roxana…? – Nie zawracając sobie głowy rozmówcą po drugiej stronie, zakończył rozmowę. Podszedł do kobiety i usiadł obok niej. Chciał zobaczyć jej twarz, ale odwróciła głowę w kierunku okien. Przycisnęła wierzch dłoni do ust, starając się powstrzymać łzy. Dobrze znała scenariusz. Momenty utraty świadomości, cenniejsze od wszystkiego, co kiedykolwiek wydawało się ważne. Poczuła, że jej wargi krzywią się w histerycznym uśmiechu. Pomyślała o Frederice. O skali desperacji i szaleństwa, które popchnęły ją w stronę tego człowieka. Nie miała złudzeń. Wiedziała, kto pracował w ten sposób. Wszystkie puzzle znalazły się na miejscu. – Roxana? – Własne imię wydało jej się obce. Troian próbował dotknąć jej ramienia, ale nie pozwoliła. Uniosła dłoń, przełykając gulę nabrzmiałą w gardle. Zabolało.
- Adrian Gross. – Szept był zdławiony. Próbowała odzyskać panowanie. – Człowiek, którego szukasz, który z nią współpracuje, to Adrian Gross – dopowiedziała, odkładając uniesioną dłoń na udo. Wbiła palce w szlafrok, w skórę. Ból był cząsteczką stabilności. Czuła, że Troian na nią patrzy. Nie próbował jej dotknąć, ale nie miał zamiaru odpuścić. Nie teraz, gdy z opóźnieniem wyjawiła mu długo skrywane informacje.
- Dlaczego on? Skąd wiesz, że z nią pracuje? Czemu mówisz to teraz? – Miał wrażenie, że ma to ścisły związek z telefonem. Obserwował, jak przełykała ślinę, a potem asekuracyjnie piła wodę. Pierwszy raz widział u niej takie rozchwianie.
- Znam to z autopsji – rzuciła głucho, nie podnosząc na niego wzroku. Zrozumiał.
Chciał coś powiedzieć, albo zrobić cokolwiek, co dałoby jej wsparcie. Emocje, które odczuwała, pośrednio sprawiały, że sam czuł się potwornie. Nie wiedział, czy potrzebowała słów, czy dotyku. Wziął ją za rękę, ale nie odwzajemniła uścisku. Jego telefon zadzwonił po raz drugi. Spojrzał na kobietę, próbując wybadać sytuację. Ponownie odwróciła głowę w kierunku okien, a on sięgnął po komórkę. Wstał, kontrolnie patrząc na Roxanę, zanim dotknął przycisku akceptacji połączenia. Szedł do kuchni, żeby przynieść jej środki uspokajające. Zatrzymał się w połowie drogi, słysząc informację w słuchawce.
Klemens Schindler wrócił do świadomości.
 
*~*~*
 
Wychylił się w kierunku lustra i trzema palcami odsunął dolną powiekę. Kolor białek w normie. Rozmiar źrenicy bez zmian. Brak zaburzeń strukturalnych. Oderwał dłoń od twarzy i przetarł przegubem mokry kark, wpatrując się sam w siebie. Bez przekonania. W ciągu czterech miesięcy mechanizm przeszedł szereg renowacji i drobnych napraw. Adrian miał wrażenie, że to trochę za dużo. Odczuwał drętwienie lewej ręki. Krótkie, szybko przechodzące usztywnienia mięśni mimicznych po lewej stronie twarzy. Czasem miał problem z zaciśnięciem pięści. Strużka wody ściekła z włosów za ucho i na bark. Przestał sznurować spodnie i odwrócił głowę w kierunku salonu. Ktoś zbliżał się do drzwi. Wyszedł z łazienki, szerokim łukiem okrążył wejście do mieszania i przykucnął przy materacu. Podniósł broń i wstał. Powoli, bezdźwięcznie. Starał się wyrównać rytm serca. Nie podobał mu się przyśpieszony puls. Potrafił rozpoznać strach, chociaż widywali się rzadko. Jeden nie przepadał za drugim.
Krok po kroku przysunął się do drzwi. Oparł się o framugę, wyłapując niewyraźny dźwięk kroków. Skupienie i napięcie. Odbezpieczył pistolet, odsuwając się bardziej na lewo. Czekał. Trzasnęły elektryczne zamki. Opuścił ramiona, w zdezorientowaniu patrząc na Fredericę. Weszła do mieszkania, zaskoczona równie mocno, co on. Przez chwilę mierzyli się wzrokiem, a potem mężczyzna odwrócił się i poszedł w stronę materaca. Dziewczyna powiodła za nim oczyma. Czuła jego zniecierpliwienie, ulgę i silną niechęć. Rzucił broń na materac. Zatrzasnęła drzwi.
- Nie rozpoznałeś mnie po krokach – zauważyła, idąc za nim. – Gdybyś rozpoznał, nie czekałbyś na mnie z pistoletem. – Wskazała na wymięty koc, na którym leżała broń i  porozkładane części drugiej. Wydało jej się to interesujące. – To może oznaczać, że nauczyłam się być cicho. – Była zadowolona. I ciekawa. Łowca zawzięcie regulował okna.
- Nigdy nie miałaś z tym problemu. – Wydawał się kompletnie pochłonięty prowadnicą. W mieszkaniu było niecodziennie cicho. Frederica zmarszczyła brwi.
- Co chcesz przez to powiedzieć? – zapytała, na chwilę zapominając, po co przyszła. Odwrócił głowę w jej stronę.
- Nie chodziłaś za głośno. To ja mam nadwrażliwy słuch – wyjaśnił i wrócił do przerwanej czynności. W dziewczynie zawrzało. Przypomniała sobie wszystkie wieczory, w które ćwiczyła oddychanie z przepony i bezszelestny chód. Podeszła bliżej.
- Dlaczego jesteś takim sukinsynem? – syknęła, zła na niego i na swoją naiwność. Wzruszył ramionami, odwracając się od okien.
- Masz nową umiejętność. Możesz zabijać ciszej. Przy twoich możliwościach nie wygląda na nie wiadomo co, ale jednak… Obserwował jej twarz. Rozluźniła brwi, jej spojrzenie zrobiło się mniej chmurne. Przyszła po coś innego.
- Troian Schindler wymienił cię z imienia i nazwiska. Zawęził krąg poszukiwań. Zgłosił się z tym do M-0, widziałam wiadomość. – Chciała przekazać mu to osobiście. Mężczyzna przechylił głowę na bok i poświęcił minutę na gapienie się w linię jej obojczyków. Cierpliwie czekała na kontynuację, zbyt dobrze znając te zagrania.
- Przyszłaś tu po to, żeby mi powiedzieć? Mogłaś wysłać wiadomość – stwierdził, wsuwając dłonie w kieszenie spodni. Po ostatnim zleceniu ustalili, że robią sobie przerwę. Miał wrażenie, że będzie znacznie dłuższa. I że to, co widziała w mieszkaniu Evy Greenwood, dość dużo zmieniło w ich współpracy. Zastanawiał się, czy nie będzie chciała zrezygnować ze zleceń. Widocznie znów jej nie docenił.
- Nie tylko on cię szuka. – Wypowiedź powinna zabrzmieć jak pytanie, ale w zasadzie nim nie była. Dziewczyna domyśliła się jakiś czas temu. Sposób, w jaki dziś ją przywitał, potwierdzał jej teorię. Odwrócił głowę, najwyraźniej widząc coś interesującego na popękanej ścianie. Wiedziała, że jej nie odpowie. Nauczyła się, że jego sprawy były jego. Nie próbował się dzielić. Zbliżyła się o pół kroku. Co zamierzasz? – zapytała, nie licząc na odpowiedź. Tym razem to jemu udało się zrobić coś nieoczekiwanego.
- Mam zamiar go odwiedzić – stwierdził, zatrzymując wzrok na wysokości jej bioder. Podobał mu się pasek. Od jakiegoś czasu widywał na jej ciele określniki charakteru. Nazywał tak części garderoby, które nie były niezbędnym elementem. Biżuteria, naszywki. Rzeczywiście się wyrabiała. Jej reakcja wydała mu się interesująca. Dziewczyna momentalnie pokręciła głową.
- On nie jest taki jak inni. Potrafi znacznie więcej niż ja. To nie jest zwykły człowiek – zaprotestowała, będąc pewna, że go nie doceniał. Sama nie rozumiała skali umiejętności swojego brata, ale wolała jej nie sprawdzać. Podejrzewała, że kule mogły stanowić dla niego problem, ale nie był to problem nie do rozwiązania. Odwróciła wzrok, widząc uśmiech Łowcy. Pewny siebie uśmiech osoby, której wiele rzeczy jest obojętne.
- Mała, ty się o mnie martwisz. – Był rozbawiony. Dziewczyna po raz kolejny pokręciła głową, wiedząc, że jako jedyna rozumie skalę zagrożenia.
- Nie. Wysyłanie wiadomości w twojej sytuacji byłoby idiotyczne. Elektroniczną korespondencję bardzo łatwo namierzyć – stwierdziła. Przez chwilę milczała. On też się nie odezwał.   Twoje rzeczy leżą w kartonach. Śpisz prawie na podłodze, nie masz większości urządzeń. W każdej chwili jesteś gotowy do ucieczki. Bez sensu byłoby spieprzyć ten system, pozwalając namierzyć się po połączeniu – dodała. Wiedziała, że mówi za dużo, jakby na zapas. Obudowywała słowami jego teorię, w której ukrywała się cząstka prawdy. Niezręczność zaczęła ją uciskać. Próbowała skupić gdzieś wzrok.
- Po czym to jest? – zapytała, patrząc na siny okrąg wysoko na barku mężczyzny. Domyślała się odpowiedzi.  
- Ugryzła mnie szczytująca kurwa.
- Nieprawda – ucięła. – To była kondygnacja zero. Wtedy, kiedy zaatakował cię jeden z nich. Krwawiłeś z tego miejsca – przypomniała i bezwiednie wyciągnęła palce, jakby chciała go dotknąć. Jej dłoń znieruchomiała, a chwilę później się cofnęła. Dziewczyna zacisnęła wargi, próbując przeforsować pytanie, które natrętnie wracało do jej głowy. To, dla którego naprawdę tutaj przyszła. Co to jest? To, co czujesz? – zapytała. Jego aura była dla niej splątana. Nie potrafiła jej zrozumieć.
- Ciekawość – odpowiedział. Tak naprawdę sam nie potrafił tego nazwać.
- A to, co ja czuję? – Tego nie rozumiała jeszcze bardziej.
- To samo – stwierdził, wyczerpując arsenał pomysłów. Ich rozmowa zrobiła się niewygodna. Dziewczyna przez chwilę analizowała odpowiedź, a potem pokręciła głową. Wyminęła go i asekuracyjnie podeszła do materaca. Przykucnęła przy rozłożonej broni i zaczęła macać element po elemencie, nie zadając mu żadnych pytań. Wciąż stojąc, obserwował jej nieporadną zabawę, najprawdopodobniej nie potrafiąc się odnaleźć w takim samym stopniu, jak ona.
- Dlaczego nie uczyłaś się strzelać? – przerwał wiszące między nimi milczenie. Strzały do celu stanowiły podstawę jego edukacji. Miał trudność ze zrozumieniem, że nie każdy lokował tak swój czas. Nadal na niego nie spojrzała.
- Nie było mi to potrzebne – stwierdziła, odkładając tłumik.
- Mi było. Między innymi.
- Widziałam.
- Ja też widziałem. Umierała prawie cztery minuty.
Nie odpowiedziała. Trudno było go nie oceniać, bez ocenienia samej siebie. Dotarło do niej, że są całkiem podobni. Potrzebowała go zrozumieć. On też tego potrzebował, chociaż odpychał od siebie tę świadomość. Usiadł obok niej i zaczął składać broń. Tkwili w tym zawieszeniu ponad kwadrans.
- Dlaczego zapytałeś ją o Sort? – Fredericę zaskoczył moment jego aktywności. Nigdy wcześniej nie zadawał pytań przesłuchiwanym. Przeładował i sprawdził, czy mechanizmy chodzą płynnie.
- Myślałem, że Dziewiątka zmieniła profil – przyznał. Niewiele wiedział na temat miejsca swojego urodzenia. Chwycił broń za kolbę i podał dziewczynie. Zamrugała i wzięła ją do rąk. Była cięższa, niż przypuszczała. Mógłbym ci pokazać, jak się strzela – zaproponował, przyglądając się drobnym dłoniom, którymi poznawała budowę pistoletu. Spojrzała na niego i uniosła brew.
- To element zlecenia? – zapytała.
- Nie.
- Więc? – Odłożyła broń na kolana.
- Nie było tematu – stwierdził i zajął się drugim pistoletem. Nie zauważył jej uśmiechu. Nastąpiła druga runda milczenia.
Znieruchomiał, gdy go dotknęła. Z wahaniem i strachem, śmiesznym dla osoby ukształtowanej w normalnym środowisku, położyła palce na bliźnie po lewej stronie mostka. Poczuła nagły opór, fajerwerk agresji, a chwilę później cichą akceptację. Nie lubił, gdy go dotykano. Mimo wszystko, jej dłoń nie wydawała się najgorsza.   
- A to? Po czym to masz? – zapytała.
- Po wiertle. Odmowa realizacji obowiązków szkolenia. – Niechętnie wracał do przeszłości. Czasami wolałby jej nie pamiętać. – Z dawna. Byłem wtedy kimś innym.
- Kim byłeś?
- Nie pamiętam.
Opuściła rękę. Przez chwilę obserwowała, jak czyścił mechanizmy, a potem zaczęła robić to samo. Nie protestował. Zajęło jej dwie godziny, zanim wyszła. Nie zamienili w tym czasie ani słowa, ale oboje czuli, że w ten sposób jest dobrze. 
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 04-11-2018, 12:24
RE: Numer [+18] - przez Miranda Calle - 04-11-2018, 19:03
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-11-2018, 18:38
RE: Numer [+18] - przez kubutek28 - 05-11-2018, 21:21
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-11-2018, 13:56
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-11-2018, 18:06
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-01-2019, 13:24
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-01-2019, 17:12
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-01-2019, 17:59
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-01-2019, 17:44
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-02-2019, 13:09
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-02-2019, 11:29
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-02-2019, 12:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-02-2019, 13:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-11-2018, 11:36
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 10-02-2019, 17:08
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-02-2019, 22:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-11-2018, 18:11
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 14-02-2019, 13:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-12-2018, 17:21
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-02-2019, 19:38
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-02-2019, 18:41
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-03-2019, 11:37
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-03-2019, 15:35
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 10-12-2018, 20:56
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 11-12-2018, 16:52
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 12-12-2018, 22:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-12-2018, 12:50
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-01-2019, 12:03
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-01-2019, 13:24
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-01-2019, 12:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 12-03-2019, 18:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 12-03-2019, 22:25
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 31-01-2019, 16:04
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-03-2019, 14:34
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-03-2019, 15:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-02-2019, 13:42
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 21-03-2019, 18:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-03-2019, 19:34
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-02-2019, 14:57
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-02-2019, 12:01
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-02-2019, 20:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 03-03-2019, 15:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-03-2019, 11:11
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 26-03-2019, 21:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-03-2019, 13:06
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-03-2019, 15:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 30-03-2019, 19:15
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 30-03-2019, 19:52
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 16-03-2019, 17:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-03-2019, 20:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-03-2019, 12:30
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-04-2019, 20:39
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-03-2019, 11:20
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 06-04-2019, 15:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-04-2019, 18:44
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-04-2019, 15:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-04-2019, 17:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-04-2019, 19:57
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-04-2019, 20:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-04-2019, 20:11
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-04-2019, 20:43
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-04-2019, 11:03
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 03-04-2019, 18:12
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-04-2019, 12:50
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-04-2019, 10:35
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-04-2019, 15:39
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-04-2019, 17:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-04-2019, 11:03
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 11-04-2019, 10:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-04-2019, 13:49
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-04-2019, 17:45
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 15-04-2019, 14:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-04-2019, 17:31
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-04-2019, 12:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-04-2019, 14:56
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-04-2019, 15:31
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-04-2019, 16:45
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-04-2019, 20:39
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-04-2019, 10:21
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-04-2019, 09:56
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 26-04-2019, 15:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-04-2019, 17:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-04-2019, 09:28
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 01-05-2019, 21:50
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-05-2019, 07:18
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-05-2019, 11:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-05-2019, 20:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-05-2019, 20:30
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 06-05-2019, 21:03
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-05-2019, 10:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-05-2019, 14:40
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 09-05-2019, 20:43
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-05-2019, 10:53
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 09-05-2019, 10:54
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 09-05-2019, 20:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 09-05-2019, 20:48
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 10-05-2019, 21:16
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-05-2019, 17:24
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 13-05-2019, 12:02
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-05-2019, 19:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-05-2019, 11:34
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 15-05-2019, 18:25
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-05-2019, 19:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-05-2019, 15:35
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 22-05-2019, 12:03
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-05-2019, 10:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-05-2019, 09:20
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 25-05-2019, 12:18
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 25-05-2019, 18:21
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 25-05-2019, 14:48
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-05-2019, 14:51
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 01-06-2019, 19:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-06-2019, 10:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-06-2019, 09:38
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-06-2019, 21:47
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-06-2019, 16:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-06-2019, 23:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 10-06-2019, 10:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-06-2019, 16:28
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 12-06-2019, 09:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 12-06-2019, 20:57
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-06-2019, 11:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 16-06-2019, 09:49
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 16-06-2019, 15:15
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-06-2019, 11:09
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-06-2019, 11:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-06-2019, 10:31
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 20-06-2019, 11:25
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 20-06-2019, 17:21
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-06-2019, 07:05
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-06-2019, 15:43
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-06-2019, 12:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 24-06-2019, 12:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-06-2019, 21:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-06-2019, 15:50
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 26-06-2019, 20:49
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-06-2019, 09:33
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 27-06-2019, 10:15
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-06-2019, 18:15
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 01-07-2019, 10:12
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 01-07-2019, 15:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-07-2019, 16:26
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-07-2019, 17:05
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 03-07-2019, 16:01
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-07-2019, 19:08
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-07-2019, 09:18
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 04-07-2019, 18:50
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-07-2019, 23:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-07-2019, 16:07
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-07-2019, 17:38
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-07-2019, 09:55
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-07-2019, 20:22
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-07-2019, 10:56
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 11-07-2019, 20:27
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-07-2019, 21:34
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-07-2019, 14:29
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 16-07-2019, 10:27
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 16-07-2019, 18:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-07-2019, 09:53
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-07-2019, 21:06
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-07-2019, 16:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 20-07-2019, 10:47
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-07-2019, 07:16
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-07-2019, 19:23
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-07-2019, 18:20
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 25-07-2019, 08:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 27-07-2019, 13:42
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-07-2019, 18:26
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-07-2019, 14:05
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 29-07-2019, 11:24
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-07-2019, 17:58
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 29-07-2019, 20:57
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 01-08-2019, 09:58
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-08-2019, 12:57
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-08-2019, 14:01
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-08-2019, 06:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 04-08-2019, 18:38
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-08-2019, 10:22
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-08-2019, 11:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-08-2019, 11:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-08-2019, 09:49
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 06-08-2019, 14:23
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-08-2019, 14:36
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-08-2019, 07:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-08-2019, 13:29
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-08-2019, 15:25
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-08-2019, 08:36
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-08-2019, 11:40
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-08-2019, 13:49
RE: Numer [+18] - przez Ahab - 10-08-2019, 14:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-08-2019, 22:23
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-08-2019, 16:08
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 12-08-2019, 13:24
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 12-08-2019, 15:01
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-08-2019, 10:38
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-08-2019, 14:56
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-08-2019, 19:16
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-08-2019, 22:27
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-08-2019, 09:59
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-08-2019, 16:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-08-2019, 19:32
RE: Numer [+18] - przez Ahab - 21-08-2019, 13:51
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-08-2019, 21:49
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-08-2019, 14:20
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-08-2019, 13:51
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-08-2019, 16:28
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 25-08-2019, 15:08
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 25-08-2019, 20:57
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 26-08-2019, 18:15
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-08-2019, 19:24
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 28-08-2019, 14:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-08-2019, 09:13
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 30-08-2019, 11:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 30-08-2019, 12:06
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 01-09-2019, 10:11
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 01-09-2019, 19:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-09-2019, 11:19
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 04-09-2019, 10:59
RE: Numer [+18] - przez Ahab - 01-09-2019, 17:31
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-09-2019, 16:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-09-2019, 10:02
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-09-2019, 14:59
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-09-2019, 16:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-09-2019, 11:00
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-09-2019, 19:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 09-09-2019, 10:02
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 12-09-2019, 09:12
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 12-09-2019, 19:35
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-09-2019, 08:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-09-2019, 15:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 15-09-2019, 18:12
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 16-09-2019, 10:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-09-2019, 09:07
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 19-09-2019, 18:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-09-2019, 21:00
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-09-2019, 07:06
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 22-09-2019, 21:18
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-09-2019, 21:22
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 24-09-2019, 15:06
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-09-2019, 20:20
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-09-2019, 09:09
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 28-09-2019, 18:46
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-09-2019, 20:54
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-09-2019, 10:47
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 29-09-2019, 17:52
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 30-09-2019, 17:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-10-2019, 09:19
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 03-10-2019, 12:19
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-10-2019, 13:27
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-10-2019, 10:50
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 06-10-2019, 18:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-10-2019, 09:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-10-2019, 12:08
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-10-2019, 15:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-10-2019, 13:30
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 10-10-2019, 18:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-10-2019, 09:28
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 11-10-2019, 09:34
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-10-2019, 19:17
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 13-10-2019, 20:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-10-2019, 10:34
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 14-10-2019, 16:12
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-10-2019, 12:10
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-10-2019, 09:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-10-2019, 18:22
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-10-2019, 12:19
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-10-2019, 15:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 20-10-2019, 07:02
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 20-10-2019, 13:09
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 20-10-2019, 18:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 21-10-2019, 21:18
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-10-2019, 13:47
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-10-2019, 19:02
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-10-2019, 09:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 27-10-2019, 21:51
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-10-2019, 11:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-10-2019, 12:00
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 28-10-2019, 11:13
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-10-2019, 19:39
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 29-10-2019, 16:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 30-10-2019, 18:26
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 30-10-2019, 21:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 31-10-2019, 09:42
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 31-10-2019, 17:17
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 31-10-2019, 21:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-11-2019, 11:19
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 04-11-2019, 20:48
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-11-2019, 21:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-11-2019, 11:31
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-11-2019, 10:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-11-2019, 23:10
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 09-11-2019, 18:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-11-2019, 12:15
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 10-11-2019, 17:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-11-2019, 18:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-11-2019, 10:42
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 14-11-2019, 16:41
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-11-2019, 15:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-11-2019, 17:47
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-11-2019, 13:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-11-2019, 17:26
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-11-2019, 10:18
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 21-11-2019, 21:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-11-2019, 17:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 22-11-2019, 21:17
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-11-2019, 23:57
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 24-11-2019, 21:38
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-11-2019, 21:58
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 22-03-2020, 15:29
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-03-2020, 13:51
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 24-11-2019, 20:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-11-2019, 21:35
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 19-03-2020, 13:06
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Gunnar - 19-03-2020, 17:53
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez D.M. - 19-03-2020, 17:45
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 19-03-2020, 18:31
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 20-03-2020, 09:18
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez D.M. - 20-03-2020, 15:30
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 07-04-2020, 19:37
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Gunnar - 08-04-2020, 10:52
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 08-04-2020, 18:35

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości