Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Numer [+18] (CAŁOŚĆ)
Przymknął oczy, słysząc, jak Olek hałaśliwie przestawia kubki w szafce. W milczeniu zniósł trzask drzwiczek i grad przekleństw, skierowanych w stronę dyspozytora. Zignorował huk patelni gwałtownie odstawianej na płytę grzewczą. Wpatrywał się w monitor, oczekując finału tej zabawy. Był pewien, że mężczyzna chce coś powiedzieć. Podejrzewał, że to będzie długa rozmowa. Nie poruszył się, kiedy Olek usiadł obok, podsuwając mu kawę. W drugiej dłoni miał talerz jajecznicy. Było jasne, że nie przyniósł jej dla niego. Clyton nienawidził jajek z proszku. Normalnych nigdy nie jadł. Podziękował mu skinieniem głowy i oderwał oczy od monitora.
- Słabo w pracy? – zapytał, obejmując kubek obiema dłońmi. Wciąż były obandażowane, ale mógł poruszać palcami. Pozwalał sobie na trzydzieści minut pracy każdego dnia. Niewiele, ale nie chciał utrudniać rekonwalescencji.
- Dlaczego nic jej nie powiesz? – Olek zaczynał bez rozgrzewki. Nokaut w pierwszej rundzie. Wpatrywał się w Clytona, przeżuwając jajecznicę w taki sposób, jakby zrobiła mu krzywdę. Blondyn odstawił kubek.
- Co mogę jej powiedzieć? Szuka rozwiązań. Nie znasz jej dobrze. Jej historię znasz jeszcze mniej. Mogę nie popierać tego, co robi, ale nie mogę jej zabronić. Należy jej się prawda – stwierdził i zwiesił wzrok na kolorowej naklejce. Frederica ozdobiła nią obudowę ekranu tydzień wcześniej. Przez następne sześć dni prawie jej nie widywał. Rudzielca nie satysfakcjonowało takie wyjaśnienie.
- Ty chcesz to robić? Umożliwiasz im zabijanie ludzi. – Ten aspekt bulwersował go najbardziej. Dopiero teraz w pełni pojął pytanie, które blondyn zadał mu dawno temu, na balkonie. Czy zabić kogoś boli. Bolało. – Clay, to jest współudział – dodał, chociaż nie musiał. Twarz, którą widział, odpowiadała na jego pytanie. – Nie chcesz – stwierdził, mówiąc to prawie tryumfalnie. Odstawił talerz na biurko, nagle kompletnie niezainteresowany jajecznicą. – Clay, nie jesteś do niczego zobowiązany. To jest jej zemsta. Po za tym, znalazła zajebistą osobę do współpracy. – Ten wybór był równie zaskakujący, co oczywisty. Nie mogła wybrać do tej zabawy lepszego kandydata. Blondyn milczał, zapatrzony w powierzchnię kubka.
- Jestem zobowiązany – stwierdził, nie podnosząc wzroku na mężczyznę. Zagryzał dolną wargę, formułując wypowiedź. Nie wiedział, czy chce to usłyszeć. – Podejrzewam, że to przeze mnie nie może odzyskać pełni umiejętności. Nasza poprzednia próba ją uszkodziła. Źle oceniłem szanse. Działałem za szybko, bo chciałem się dowiedzieć, co pamięta. Ładunek był zbyt duży. Wstrząs zbyt mocny. – Zamilkł. Podejrzenie brzmiało gorzej, niż przewidywał. Poczuł na sobie ciężar odpowiedzialności. Ani słowa Olka, ani jakiekolwiek inne, nie były w stanie go zdjąć. Rudzielec nie miał dosyć.
- Oboje znaliście ryzyko. Nie robiłeś tego wbrew jej woli. Wiedziała, co się dzieje – zaprotestował. Blondyn przelotnie się uśmiechnął. Przypominając sobie Fredericę i samego siebie z początku ich pokręconej opowieści, miał wrażenie, że oboje byli kompletnie zagubieni. Jak dwójka dzieci porzucona na środku miasta. Dziewczyna znalazła nawigatora. Nie był nim Clyton.
- To wszystko trochę trud… - Gwałtownie wyprostował się na krześle i wystrzelił dłońmi w kierunku klawiatury. Olek zerwał się z miejsca, wbijając wzrok w rozświetlone monitory. Sprzęty w domu zajęczały i zamilkły, tracąc możliwość poprawnego działania. M-0 wyforsował się naprzód z siłą, która w ułamku sekundy zgruchotała ułudę, że potrafią go kontrolować. Z niezdrową pasją w prześwietlonym oku wpatrywał się w okno wiadomości, otwarte na centralnym monitorze.
S725x. Mam propozycję.
Nadawcą był Troian Schindler.
 
*~*~*
 
Frederica oceniła mieszkanie jako estetyczne. Luksusowe wnętrza, zaawansowane mechanizmy ochronne, najnowsze technologie. Drogie rozwiązania, dedykowane aktualnej sytuacji. Potrzebowała więcej czasu na zneutralizowanie czujek nawigacyjnych i autoalarmów, niż przewidywała. Gross zajął się mniej wyszukanym czynnikiem, unieszkodliwiając fizycznych ochroniarzy obiektu. Eva Greenwood dobrze się przygotowała.
Przemierzając zacieniony salon, dziewczyna czuła jej perfumy. Drogie i ciężkie, unosiły się w mieszkaniu jak lepka chmura. Znalazła kobietę w jadalni, odwróconą w stronę blatu. Wąska łuna światła pod okapem odbijała się w butelce wina i kieliszku. Rękawy marynarki miała podciągnięte pod łokcie, odsłaniając żylaste nadgarstki. Światło zamrugało i zgasło, a kobieta na chwilę przerwała wykonywane czynności. Zacisnęła wargi, rozluźniła twarz, ujęła kieliszek w palce i odwróciła się w stronę Fredericy.
- Wiedziałam, że tu przyjdziesz – stwierdziła, przyglądając się dziewczynie tak, jak mogłaby patrzeć na tkankę pod mikroskopem. Analitycznie. Skrzywiła wąskie, uszminkowane wargi w grymasie pogardy. – Za trzy minuty będą tutaj służby. – Z pewnością w głosie rozejrzała się po jadalni. Stołowe nogi kładły na podłodze podłużne cienie. Stłumione światło z zewnątrz nie rozjaśniało pomieszczenia. Były same. Dziewczyna zbliżyła się do stołu.
- Gdyby autoalarm działał, pewnie miałabyś rację. – Uniosła dłoń. Pomiędzy palcami trzymała płytkę, wymontowaną ze skrzynki alarmowej. Kobieta upiła łyk wina, maskując chwilową utratę kontroli. Zakręciła płynem w kieliszku.
- Podejrzewam, że wyłączyłaś też system monitorujący i czujki? Imponujące. Moje badania wykazywały, że uczysz się dość wolno. – Wydęła wargi, po raz kolejny patrząc na dziewczynę z wyższością, jakby chciała ją sprowokować. Frederica była stabilna.
- Co jeszcze możesz mi powiedzieć na temat swoich badań? – Wpatrywała się w oczy laborantki. Ciężkie, umalowane powieki opadały, nadając jej wygląd zmęczonej, wyniosłej diwy. Skręcone włosy sięgały kości szczęki. Luźna szyja wyglądała tak, jakby przeszła szereg zabiegów, które nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Kobieta mogła być rówieśniczką Klemensa Schindlera. Być może była starsza.  
- Niewiele. Od zawsze byłam zdania, że jesteś błędem w sztuce. Oporna, opóźniona. Nieprzystosowana. Agresywna. Musiałam radzić sobie z tobą ciężką chemią. Nie chciałaś współpracować. – Prześlizgnęła się wzrokiem po ciele Fredericy. W mroku wyglądała na jeszcze chudszą i słabszą niż zazwyczaj. – Tak nieodpowiednia. Klemens powinien wybrać lepiej. Z drugiej strony, boję się pomyśleć, co by się stało, gdybyś została Obiektem Wzorcowym. Zmarnowałabyś projekt. Nigdy nie byłaś godną reprezentantką. – Widziała zmiany w mimice dziewczyny. Jej policzki stężały, a oczy stały się ciemniejsze. Stała nieruchomo, wpatrzona w dumną twarz kobiety. Nie zauważyła, jak wsuwa chudą dłoń w kieszeń spódnicy. Adrian zauważył.
Fredericę pochłonął huk. Szklane półki roztrzaskały się wewnątrz regału, rozpryskując ozdobne kieliszki w drobny pył. Eva osunęła się po froncie mebla, ogłuszona atakiem znikąd. Nie wiedziała, że w domu był ktoś jeszcze. Wrzasnęła, kiedy mężczyzna chwycił ją za włosy i postawił na nogi. Miała wrażenie, że mięśnie i więzadła w odgiętym ramieniu trzeszczą, ostrzegając ją przed zerwaniem. Trzasnął pękający nadgarstek. Połamał jej palce, brutalnie wyjmując z dłoni przedmiot, który trzymała. Wyciągnęła ręce, żeby nie polecieć na twarz, gdy ją odepchnął. Leżąc na ziemi, przyjęła między łopatki cios twardego buciora. Skowyt uwiązł w jej piersi.
Fredericę ogłuszało dudniące tętno i szumienie krwi w uszach. Patrzyła na Łowcę, zdezorientowana nagłą ciszą po chaotycznej scenie. Na nadajnik, który trzymał w dłoni. Był zbudowany tak samo, jak ten, który Schindler wręczył mu dawno temu, przed realizacją zlecenia. Poczuła gwałtowną falę furii.
- Ile jest jeszcze tych zabawek? – warknęła, patrząc na otumanioną masę, zwiniętą pod nogami Adriana. Postękując, Eva próbowała podnieść się na kolana. Zdeptał jej okaleczoną dłoń, gruchocząc kości śródręcza. Zawyła i starała się od niego odczołgać. Chwycił ją za włosy i skierował wykrzywioną grymasem twarz w stronę dziewczyny. – Ile? – Frederica nie odpuszczała. Nienawiść, którą czuła do kobiety wzrastała z każdą chwilą, wychodząc poza skalę. Pamiętała te rysy. Wibrujący głos kojarzył się z najbardziej bolesnymi okresami jej laboratoryjnego życia. Przesłuchiwana wypluła krew, brudząc kuchenne płytki. Połamane palce drżały, wyjęte spod kontroli układu nerwowego. Obnażyła zęby i kazała jej się pierdolić. Frederica przez moment przetrawiała te słowa. Potem spojrzała na Adriana. Jego nastrój nadal był podły, a może nawet gorszy, niż ostatnio. Prawie z nią nie rozmawiał. Teraz też bez słowa skinął głową i podniósł kobietę na nogi. Eva poczuła ból w kościach biodrowych, którymi uderzyła w drewniany blat. Piersi rozpłaszczyły się między stołowymi podkładkami. Ukłucie paniki narosło w brzuchu, gdy usłyszała coś, co mogło być szczęknięciem kluczy, lub sprzączki paska. Szarpnęła się w panice, czując, jak zadzierał jej spódnicę ku górze. Ból i wrażenie rozrywania wyparło wszystko inne. Frederica odwróciła się od tego widoku i skowytu. Wyszła z jadalni, żeby poszukać służbowego laptopa. Nie była pewna, czy dobrze zrobiła, godząc się na przesłuchanie, gdy był taki, jak teraz.
 
Nośniki były puste. Nie znalazła żadnej korespondencji, a wszystkie potencjalnie przydatne informacje zostały usunięte. Przekopała się przez historię i bezcelowo połamała kilka szyfrów, natrafiając na bezwartościowe raporty finansowe. Złapała się na tym, że je czyta. Chciała robić cokolwiek, byle nie słyszeć, co działo się w jadalni. Docierały do niej strzępki emocji, zapach traumy. Starała się je od siebie odpychać, przerażona możliwością przyjęcia ich głębiej. Skala okrucieństwa, które czuła, wydawała się nadnaturalna. Patrząc na wygaszony ekran, uciekała przed myślą, że pośrednio za to odpowiadała. Szczątkowa empatia i strach przepełzały na jej nerwy. W Łowcy nie było podobnych emocji. Pomyślała, że był twardy i pusty. Profesjonał.
Skóra przesłuchiwanej wyglądała jak sierść dalmatyńczyka. Przy każdym uderzeniu, sprzączka wżerała się głęboko w tłuszcz i mięśnie. Opuchnięte łopatki, stawy kolanowe, łokcie i paliczki przypominały sine narośle. Okrążał nagie ciało, co jakiś czas uderzając paskiem w pozdzierane piszczele. Nie zadał ani jednego pytania, metodycznie doprowadzając kobietę na skraj desperacji i histerii. Pod czujnym spojrzeniem jasnych oczu wkładała w siebie przedmioty, które wskazywał. Kiedy Frederica weszła do jadalni, Eva przypominała łkający odpad. Dziewczyna spojrzała na dezodorant sterczący z jej odbytu i pustą butelkę na podłodze. Na krawędziach denka, ciemna jak wino, połyskiwała krew. Poczuła, że robi jej się sucho w ustach. Spojrzała na Łowcę i pokręciła głową, nie wiedząc, czy ten gest znaczył cokolwiek. Jeżeli któreś z nich kontrolowało sytuację, to nie była to ona. Ukucnęła przy kobiecie. Spojrzała na ciało stężałe w bólu i na mokre policzki. Fluid rozmazał się w brunatne smugi.
- To dobry moment, żeby zacząć odpowiadać – mówiła prawie szeptem. Odsunęła zakrwawiony kosmyk włosów z upudrowanego czoła. – Ile jest jeszcze nadajników? – zadała to samo pytanie, co dwie godziny wcześniej. Musiała się pochylić, żeby usłyszeć odpowiedź.
- Były dwa. Mój… i Schindlera. – Charczenie urywało się na końcówkach. W kącikach ust zabłysła ślina.
- Dlaczego dał ci ten nadajnik? – Frederica zmieniła pozycję. Drgnęła, słysząc, że Adrian się porusza. Szukał nieroztrzaskanej szklanki.
- Musiałam cię neutralizować. Przed badaniami… byłaś… byłaś nieobliczalna. Kazałam cię… wygłuszyć – mówiła niewyraźnie. Dziewczyna zmarszczyła brwi.
- W jaki sposób? – Czuła, że gniew wracał na swoje miejsce. Nieoczekiwanie stan Evy Greenwood przestał wzbudzać empatię. Poczuła się twarda i pusta. Tak jak Gross.
- Wyciszałam obszar C. Nie umieliśmy sobie z tobą radzić… potem… potem było…  - Zaczynała tracić przytomność. Frederica gwałtownie się cofnęła, kiedy Adrian chlusnął wodą na twarz przesłuchiwanej. Zapluta i zdezorientowana wróciła do świadomości.
- Co było potem? – Dziewczyna chwyciła dłonią brudne policzki. Potrząsnęła twarzą laborantki, skupiając na sobie uwagę rozmytych oczu.
- Nie mogłam pozwolić, żeby cię rozmnażali. Zablokowałam cię… dla dobra projektu. Byłaś zbyt niestabilna. Wadliwa. – Głowa kobiety bezwładnie poleciała w tył. Frederica tępo wytarła palce o spodnie, analizując to, co właśnie usłyszała. Jej wygląd nie był efektem projektu, tylko świadomym działaniem laborantki. Podjęła decyzję, żeby pozbawić ją naturalnego cyklu dojrzewania i zrobiła to, ponieważ mogła. Świadomość, że ci ludzie mieli taką władzę nad jej życiem, ponownie wyzwoliła agresję.
- Dlaczego inaczej rozwijaliście Obiekty? Mów, albo cię z nim zostawię – warknęła, ciągnąc kobietę za włosy i ponownie przywracając do świadomości. Zajęczała, ale Frederica nie była pewna, czy z bólu, czy ze strachu.
- Ciebie według wytycznych… on miał być tylko dla Klemensa. Lepszy niż założenia Sortu. – Prawie nie dało się zrozumieć, co mówiła. Nieoczekiwanie Adrian ukucnął obok nich.
- Który Sort dał zlecenie? – zapytał, wymierzając kobiecie krótki policzek. Instynktownie próbowała się od niego odsunąć. Zaczęła kręcić głową. – Który? – Zmiażdżył jej sutek w palcach. Zawyła i zaczęła mówić.
- Nie wiem. Tylko Klemens j… tylko on z nimi rozmawiał – załkała. Podjęła żałosną próbę zmiany pozycji.
- Sort wie o drugim Obiekcie? – Łowca niebezpiecznie mocno zacisnął palce na luźnej szyi. Frederica chwyciła go za przegub. W spojrzeniu wymienionym między nimi, było coś nieidentyfikowalnego. Odpuścił. Kobieta na ziemi nieskładnie pokręciła głową i zaczęła poruszać ustami. Dziewczyna przerwała kontakt wzrokowy z Grossem i nachyliła się, żeby ją usłyszeć.
- …dzą, eż o…czt…osiem… - Gasła. Otworzyła oczy szerzej, stymulowana wiązką prądu. Odbił się od neuronów, delikatnie wstrząsając układem nerwowym.
- Jeszcze nie. – Frederica nie miała zamiaru odpuszczać na końcówce. – O czym wiedzą? – zapytała, kontrolując przepływ ładunku.
- Nie wiedzą o kolejnym. Rośnie. Zostały jeszcze cztery miesiące. Nie masz znaczenia. – Wywróciła oczyma, próbując złapać głębszy oddech. – Nie masz znaczenia, bo wszystko t… wszystko toczy się nadal – wycharczała i obnażyła zęby w tryumfalnym uśmiechu szalonej wizjonerki. Dla Fredericy to było zbyt dużo. Wstała, czując, jak coś rozpiera jej pierś, dłonie i gardło. – Będzie… będzie ich legion. – Laborantka wpatrywała się w twarz dziewczyny, podrygując na ziemi w czymś, co mogło być konwulsją, lub chichotem. Frederica nie odwróciła spojrzenia. Wygenerowała celowany ładunek. Mięsień sercowy Evy Greenwood zacisnął się jak imadło i rozluźnił. Umiejętności dziewczyny nie pozwalały na szybką śmierć. Spróbowała ponownie. I jeszcze raz. Czterominutowa agonia była bardziej wyczerpująca, niż Frederica mogłaby przypuszczać. Po śmierci, na twarzy laborantki została tylko ulga.
Adrian poczuł zapach ozonu i słaby wstrząs, jakby dotknął drutu pod niskim napięciem. Chwycił Fredericę za ramię, kiedy się odwracała.
- Ćwiczyłam – wyjaśniła i odsunęła się od niego. Ponownie ją zatrzymał, gdy chciała się wycofać. Zacisnęła usta i tym razem się wyszarpnęła. – Mówię, że ćwiczyłam – syknęła. Rozpoznawał w niej zmianę. Jej mowa ciała była inna. Jakby obrazy, które zobaczyła, odcisnęły się na jej fizyczności. Zaciskała wargi, patrząc na niego w taki sposób, że poczuł się niepewnie.  
- Co.
- Zastanawiam się, kto ci to zrobił. – Odwróciła się i poszła w kierunku wyjścia. Musiała minąć chwila, zanim do niej dołączył. 

*~*~*
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 04-11-2018, 12:24
RE: Numer [+18] - przez Miranda Calle - 04-11-2018, 19:03
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-11-2018, 18:38
RE: Numer [+18] - przez kubutek28 - 05-11-2018, 21:21
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-11-2018, 13:56
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-11-2018, 18:06
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-01-2019, 13:24
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-01-2019, 17:12
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-01-2019, 17:59
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-01-2019, 17:44
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-02-2019, 13:09
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-02-2019, 11:29
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-02-2019, 12:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-02-2019, 13:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-11-2018, 11:36
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 10-02-2019, 17:08
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-02-2019, 22:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-11-2018, 18:11
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 14-02-2019, 13:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-12-2018, 17:21
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-02-2019, 19:38
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-02-2019, 18:41
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-03-2019, 11:37
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-03-2019, 15:35
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 10-12-2018, 20:56
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 11-12-2018, 16:52
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 12-12-2018, 22:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-12-2018, 12:50
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-01-2019, 12:03
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-01-2019, 13:24
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-01-2019, 12:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 12-03-2019, 18:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 12-03-2019, 22:25
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 31-01-2019, 16:04
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-03-2019, 14:34
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-03-2019, 15:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-02-2019, 13:42
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 21-03-2019, 18:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-03-2019, 19:34
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-02-2019, 14:57
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-02-2019, 12:01
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-02-2019, 20:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 03-03-2019, 15:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-03-2019, 11:11
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 26-03-2019, 21:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-03-2019, 13:06
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-03-2019, 15:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 30-03-2019, 19:15
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 30-03-2019, 19:52
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 16-03-2019, 17:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-03-2019, 20:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-03-2019, 12:30
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-04-2019, 20:39
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-03-2019, 11:20
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 06-04-2019, 15:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-04-2019, 18:44
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-04-2019, 15:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-04-2019, 17:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-04-2019, 19:57
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-04-2019, 20:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-04-2019, 20:11
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-04-2019, 20:43
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-04-2019, 11:03
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 03-04-2019, 18:12
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-04-2019, 12:50
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-04-2019, 10:35
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-04-2019, 15:39
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-04-2019, 17:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-04-2019, 11:03
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 11-04-2019, 10:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-04-2019, 13:49
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-04-2019, 17:45
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 15-04-2019, 14:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-04-2019, 17:31
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-04-2019, 12:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-04-2019, 14:56
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-04-2019, 15:31
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-04-2019, 16:45
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-04-2019, 20:39
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-04-2019, 10:21
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-04-2019, 09:56
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 26-04-2019, 15:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-04-2019, 17:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-04-2019, 09:28
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 01-05-2019, 21:50
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-05-2019, 07:18
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-05-2019, 11:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-05-2019, 20:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-05-2019, 20:30
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 06-05-2019, 21:03
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-05-2019, 10:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-05-2019, 14:40
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 09-05-2019, 20:43
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-05-2019, 10:53
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 09-05-2019, 10:54
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 09-05-2019, 20:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 09-05-2019, 20:48
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 10-05-2019, 21:16
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-05-2019, 17:24
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 13-05-2019, 12:02
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-05-2019, 19:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-05-2019, 11:34
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 15-05-2019, 18:25
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-05-2019, 19:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-05-2019, 15:35
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 22-05-2019, 12:03
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-05-2019, 10:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-05-2019, 09:20
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 25-05-2019, 12:18
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 25-05-2019, 18:21
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 25-05-2019, 14:48
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-05-2019, 14:51
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 01-06-2019, 19:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-06-2019, 10:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-06-2019, 09:38
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-06-2019, 21:47
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-06-2019, 16:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-06-2019, 23:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 10-06-2019, 10:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-06-2019, 16:28
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 12-06-2019, 09:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 12-06-2019, 20:57
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-06-2019, 11:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 16-06-2019, 09:49
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 16-06-2019, 15:15
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-06-2019, 11:09
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-06-2019, 11:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-06-2019, 10:31
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 20-06-2019, 11:25
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 20-06-2019, 17:21
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-06-2019, 07:05
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-06-2019, 15:43
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-06-2019, 12:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 24-06-2019, 12:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-06-2019, 21:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-06-2019, 15:50
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 26-06-2019, 20:49
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-06-2019, 09:33
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 27-06-2019, 10:15
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-06-2019, 18:15
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 01-07-2019, 10:12
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 01-07-2019, 15:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-07-2019, 16:26
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-07-2019, 17:05
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 03-07-2019, 16:01
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-07-2019, 19:08
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-07-2019, 09:18
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 04-07-2019, 18:50
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-07-2019, 23:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-07-2019, 16:07
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-07-2019, 17:38
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-07-2019, 09:55
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-07-2019, 20:22
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-07-2019, 10:56
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 11-07-2019, 20:27
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-07-2019, 21:34
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-07-2019, 14:29
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 16-07-2019, 10:27
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 16-07-2019, 18:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-07-2019, 09:53
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-07-2019, 21:06
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-07-2019, 16:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 20-07-2019, 10:47
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-07-2019, 07:16
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-07-2019, 19:23
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-07-2019, 18:20
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 25-07-2019, 08:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 27-07-2019, 13:42
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-07-2019, 18:26
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-07-2019, 14:05
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 29-07-2019, 11:24
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-07-2019, 17:58
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 29-07-2019, 20:57
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 01-08-2019, 09:58
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 02-08-2019, 12:57
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-08-2019, 14:01
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-08-2019, 06:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 04-08-2019, 18:38
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-08-2019, 10:22
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-08-2019, 11:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-08-2019, 11:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-08-2019, 09:49
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 06-08-2019, 14:23
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-08-2019, 14:36
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-08-2019, 07:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-08-2019, 13:29
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-08-2019, 15:25
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-08-2019, 08:36
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-08-2019, 11:40
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-08-2019, 13:49
RE: Numer [+18] - przez Ahab - 10-08-2019, 14:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-08-2019, 22:23
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-08-2019, 16:08
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 12-08-2019, 13:24
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 12-08-2019, 15:01
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-08-2019, 10:38
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-08-2019, 14:56
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-08-2019, 19:16
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-08-2019, 22:27
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-08-2019, 09:59
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-08-2019, 16:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-08-2019, 19:32
RE: Numer [+18] - przez Ahab - 21-08-2019, 13:51
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-08-2019, 21:49
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-08-2019, 14:20
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-08-2019, 13:51
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-08-2019, 16:28
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 25-08-2019, 15:08
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 25-08-2019, 20:57
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 26-08-2019, 18:15
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-08-2019, 19:24
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 28-08-2019, 14:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-08-2019, 09:13
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 30-08-2019, 11:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 30-08-2019, 12:06
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 01-09-2019, 10:11
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 01-09-2019, 19:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 02-09-2019, 11:19
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 04-09-2019, 10:59
RE: Numer [+18] - przez Ahab - 01-09-2019, 17:31
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-09-2019, 16:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-09-2019, 10:02
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-09-2019, 14:59
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 05-09-2019, 16:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 08-09-2019, 11:00
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-09-2019, 19:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 09-09-2019, 10:02
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 12-09-2019, 09:12
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 12-09-2019, 19:35
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-09-2019, 08:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-09-2019, 15:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 15-09-2019, 18:12
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 16-09-2019, 10:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-09-2019, 09:07
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 19-09-2019, 18:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 19-09-2019, 21:00
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-09-2019, 07:06
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 22-09-2019, 21:18
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-09-2019, 21:22
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 24-09-2019, 15:06
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-09-2019, 20:20
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 26-09-2019, 09:09
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 28-09-2019, 18:46
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-09-2019, 20:54
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 29-09-2019, 10:47
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 29-09-2019, 17:52
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 30-09-2019, 17:14
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-10-2019, 09:19
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 03-10-2019, 12:19
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-10-2019, 13:27
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 06-10-2019, 10:50
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 06-10-2019, 18:44
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-10-2019, 09:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 07-10-2019, 12:08
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-10-2019, 15:30
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-10-2019, 13:30
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 10-10-2019, 18:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-10-2019, 09:28
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 11-10-2019, 09:34
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 13-10-2019, 19:17
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 13-10-2019, 20:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-10-2019, 10:34
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 14-10-2019, 16:12
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-10-2019, 12:10
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-10-2019, 09:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 17-10-2019, 18:22
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-10-2019, 12:19
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-10-2019, 15:58
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 20-10-2019, 07:02
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 20-10-2019, 13:09
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 20-10-2019, 18:32
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 21-10-2019, 21:18
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-10-2019, 13:47
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 23-10-2019, 19:02
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-10-2019, 09:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 27-10-2019, 21:51
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-10-2019, 11:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 27-10-2019, 12:00
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 28-10-2019, 11:13
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 28-10-2019, 19:39
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 29-10-2019, 16:55
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 30-10-2019, 18:26
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 30-10-2019, 21:11
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 31-10-2019, 09:42
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 31-10-2019, 17:17
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 31-10-2019, 21:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 03-11-2019, 11:19
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 04-11-2019, 20:48
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 04-11-2019, 21:48
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 05-11-2019, 11:31
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 07-11-2019, 10:37
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 08-11-2019, 23:10
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 09-11-2019, 18:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 10-11-2019, 12:15
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 10-11-2019, 17:07
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 11-11-2019, 18:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 14-11-2019, 10:42
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 14-11-2019, 16:41
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 15-11-2019, 15:33
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 17-11-2019, 17:47
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 18-11-2019, 13:04
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 18-11-2019, 17:26
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 21-11-2019, 10:18
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 21-11-2019, 21:45
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 22-11-2019, 17:46
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 22-11-2019, 21:17
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-11-2019, 23:57
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 24-11-2019, 21:38
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-11-2019, 21:58
RE: Numer [+18] - przez Gunnar - 22-03-2020, 15:29
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 23-03-2020, 13:51
RE: Numer [+18] - przez D.M. - 24-11-2019, 20:32
RE: Numer [+18] - przez Eiszeit - 24-11-2019, 21:35
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 19-03-2020, 13:06
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Gunnar - 19-03-2020, 17:53
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez D.M. - 19-03-2020, 17:45
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 19-03-2020, 18:31
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 20-03-2020, 09:18
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez D.M. - 20-03-2020, 15:30
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 07-04-2020, 19:37
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Gunnar - 08-04-2020, 10:52
RE: Numer [+18] (CAŁOŚĆ) - przez Eiszeit - 08-04-2020, 18:35

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości