24-06-2019, 12:37
(23-06-2019, 15:43)Gunnar napisał(a): Z wcześniejszych fragmentów odniosłem wrażenie, że kontakty między enklawami są dosyć ograniczone a handel (importowane wino Klemensa) raczej niemile widziany. Czy więc istnieje jakiś międzyenklawowy rynek broni?Nie, nie istnieje. Możliwe, że powinnam dopisać o nielegalności takiego założenia Np., Ustalono, że użyte pociski były pociskami specjalnego typu, niedostępnymi na ogólnym rynku, zarówno wewnętrznym, jak i tym nielegalnym, między Enklawami.
(23-06-2019, 15:43)Gunnar napisał(a): A więc maskowanie się udałoUdało, cieszę się, że łączysz fakty, chociaż nie są podane wprost
Sytuacja na krawędzi. Ciekawe czy kiedyś Roxana nie pożałuje, że go wtedy nie otruła.
A to już kwestia na wiele, wiele stron Numeru
Dziękuję za wizytę, sugestie i wyłapanie błędów.
Pozdrawiam