12-09-2018, 18:45
Czyta się dobrze.
Szacunek za pracę.
Ja tylko z początkowym zdaniem.
Ludzie, których poznała Monika, i którzy tak jak ona przyjechali tu przed laty, wierzyli, że Hemingwayem zostanie się po odebraniu karty z okienka stacji metra i 646 w numerze telefonu.
Monika i poznani ludzie przyjechali tu przed laty z wiarą, że jako następni, po Hemingwayu odebrają kartę z okienka metra a 646 to właściwy numer kierunkowy.
Szacunek za pracę.
Ja tylko z początkowym zdaniem.
Ludzie, których poznała Monika, i którzy tak jak ona przyjechali tu przed laty, wierzyli, że Hemingwayem zostanie się po odebraniu karty z okienka stacji metra i 646 w numerze telefonu.
Monika i poznani ludzie przyjechali tu przed laty z wiarą, że jako następni, po Hemingwayu odebrają kartę z okienka metra a 646 to właściwy numer kierunkowy.