22-04-2018, 18:43
Jeśli skreślić słowo "łyżeczki", to wychodzi pornos, a nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Gdyby zdanie wcześniej było coś o łyżeczce, to tak. Gdyby trochę wcześniej było coś o oblizywaniu, to tak.
Ale to dookreślenie jest tu jak najbardziej na miejscu, bo równie dobrze bez niego mógłby oblizywać kubek, albo matkę.
Panie Kotkowsky, skąd taka bezsensowna poprawka?
Z Mirandą zgadzam się w kwestii "np", ale zupełnie nie przeszkadza słowo "innego".
Ta poprawka, to poprawka z p. Kotkovskiego z nadgorliwością prostego korektora (ująłem to łagodnie).
Miniaturka jak zawsze miodzio. Z ogromną przyjemnością wziąłbym do czytania książeczkę z Twoimi kawałkami i poczytał.
Gdyby zdanie wcześniej było coś o łyżeczce, to tak. Gdyby trochę wcześniej było coś o oblizywaniu, to tak.
Ale to dookreślenie jest tu jak najbardziej na miejscu, bo równie dobrze bez niego mógłby oblizywać kubek, albo matkę.
Panie Kotkowsky, skąd taka bezsensowna poprawka?
Z Mirandą zgadzam się w kwestii "np", ale zupełnie nie przeszkadza słowo "innego".
Ta poprawka, to poprawka z p. Kotkovskiego z nadgorliwością prostego korektora (ująłem to łagodnie).
Miniaturka jak zawsze miodzio. Z ogromną przyjemnością wziąłbym do czytania książeczkę z Twoimi kawałkami i poczytał.