09-04-2018, 07:53
Dzięki.
Twoje uwagi są w zasadzie słuszne.
O ile czysto techniczne błędy poprawić trzeba, o tyle dwie rzeczy wyjaśnić muszę.
Pierwsza uwaga dotycząca czasu, z formalnego punktu widzenia jest ok. Tyle że czasami stosuję taki zabieg ze zmianą dla podkreślenia dynamiki wydarzeń (Tu: po prostu czytelniczego boosta), oraz lekkiego zamieszania.
Niemniej ja to źle zapisałem, stąd może być problem. "Jest" powinno być tutaj równoważnikiem zdania. Z dużej litery i po kropce.
Co do "Pani" to widziałem to powtórzenie. Niby masz rację, ale nie chciało mi się myśleć nad czymś innym, a Twoja propozycja jest... za poprawna. Słowo "Rozmówczyni" brzmi dla mnie źle. Formalnie i do bólu właściwie.
A ja nie chcę tak pisać. Tak robią wszyscy i pilnują poprawności jak cnoty własnej żony. Jeśli to nie przeszkadza innym i nie zwrócili na to uwagi, to zostanie.
Jeśli kilka osób zwraca uwagę, wtedy uznaję, że przesadziłem w "Spledid isolation".
W każdym razie jeszcze raz fenks za poświęcony czas.
Twoje uwagi są w zasadzie słuszne.
O ile czysto techniczne błędy poprawić trzeba, o tyle dwie rzeczy wyjaśnić muszę.
Pierwsza uwaga dotycząca czasu, z formalnego punktu widzenia jest ok. Tyle że czasami stosuję taki zabieg ze zmianą dla podkreślenia dynamiki wydarzeń (Tu: po prostu czytelniczego boosta), oraz lekkiego zamieszania.
Niemniej ja to źle zapisałem, stąd może być problem. "Jest" powinno być tutaj równoważnikiem zdania. Z dużej litery i po kropce.
Co do "Pani" to widziałem to powtórzenie. Niby masz rację, ale nie chciało mi się myśleć nad czymś innym, a Twoja propozycja jest... za poprawna. Słowo "Rozmówczyni" brzmi dla mnie źle. Formalnie i do bólu właściwie.
A ja nie chcę tak pisać. Tak robią wszyscy i pilnują poprawności jak cnoty własnej żony. Jeśli to nie przeszkadza innym i nie zwrócili na to uwagi, to zostanie.
Jeśli kilka osób zwraca uwagę, wtedy uznaję, że przesadziłem w "Spledid isolation".
W każdym razie jeszcze raz fenks za poświęcony czas.