Fotografia z Krainy Deszczowców (i nie tylko)
#8
Druga seria ma parę niezłych zdjęć, reszta ujdzie. Co to trzeciej "serii" - fajna mina, ale obróbka oraz ŚWIATŁO tragiczne.

Pierwsza seria... po pierwsze - to nie jest książka o wyborze aparatu - więc co mnie obchodzi, jakim sprzętem było robione? Może są tacy, których to interesuje, ale od sprzętu ważniejsza jest praca.
Bez obróbki? Lustrzanki mają to do siebie, że trzeba obrobić. Nie mówię, że jakieś cuda tworzyć, ale chociaż lekko podciągnąć ostrość i kolory.

Z pierwszej serii zdjęcia nie mają sensu, są sztampowe, z popularnymi kadrami. I powtarzam: do tego ten opis sprzętu (mnie to osobiście denerwuje) oraz tytuły, które nieudolnie próbują nadrobić beznadziejność fotek.

Jeśli chodzi o 1, 2, 3, 6 z drugiej serii, to są to... nie wypada mi tak mówić, ale dobre (nie napiszę świetne, bo moja dusza krytyczna nie pozwala mi na to Big Grin) są z nich zdjęcia. Poważnie.

Chociaż to zdjęcie wizjera w drzwiach jest ciekawe i z pomysłem Smile
Za pozwoleniem administracji ;-)

Moje "gnioty" ==> wski.yw.sk <== Zapraszam chociaż od czasu do czasu Smile
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Fotografia z Krainy Deszczowców (i nie tylko) - przez Wski - 01-09-2010, 20:23

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości