10-02-2018, 00:45
Miało być kolorowo, a jest jak jest... Szaro, buro i ponuro. Niby wszystko cacy, a zapluty karzeł reakcji wiecznie żywy, tyle że ze zmienionym ekhm... obliczem.
Ech te nasze miesięcznice, martyrologiczne rocznice, narodowopatiotyczne lanie po pyskach...
Do strony warsztatowej nie mam zastrzeżeń. Jest prosto i na temat.
Z upominkiem - Nie pytaj...
Ech te nasze miesięcznice, martyrologiczne rocznice, narodowopatiotyczne lanie po pyskach...
Do strony warsztatowej nie mam zastrzeżeń. Jest prosto i na temat.
Z upominkiem - Nie pytaj...