10-02-2018, 22:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-02-2018, 09:09 przez BEL6.
Powód edycji: .
)
A CZY w nominowaniu kilku utworów jednego autora nie ma kolesiostwa ?
Obawiam się,że w jakimś stopniu jest.
Nie ma. Jestem typem osoby, która nie zwraca uwagi na nazwiska autorów. Nie lubię wszystkich po równo.
Wyrównanie szans to podstawa każdej rywalizacji.
Czy w boksie walczył zawodnik z kategorii papierowej z zawodnikiem wagi ciężkiej ?
Tego nie ma nawet w boksie zawodowców.
UFC - kiedy wygrasz pas wagi piórkowej, możesz się mierzyć z wagą ciężką. To, co opisujesz, to nie jest wyrównywanie szans tylko płakanie w spódnicę mamusi, zamiast wziąć się do pracy.
A dlaczego nikt niczego nie chce nominować ?
Proste
skoro ich wyręczają kolorowi to po co mają tracić czas na szukanie dobrych wierszy.
Tylko,że takie rozwiązanie jak w tym konkursie prowadzi w ostateczności do wyróżniania znajomych, przyjaciół, szwagrów, kolegów ,
kuzynów a nie najlepszych utworów.
Nie. Nikt nie chce brać odpowiedzialności. Ty również, ponieważ kompletnie zignorowałeś moją propozycję, żeby się tym zająć. Zastanów się nad tym.
Coś o tym wiem bo przerabiałem to na innych portalach.
Ten polubiłem od drugiego wejrzenia i nie chciałbym zmieniać mego dobrego zdania.
Dlatego proponuję kompromis
i zrobić po części po waszemu a po części wykorzystać moje sugestie.
Proponujesz obrzucanie się odpowiedzialnością jak gorącym ziemniakiem? Wybacz, ale nie ulegnę szantażom emocjonalnym.
Może jak ludzie nie będą głosować na z góry wybrane nie przez nich utwory ,tylko na swoich faworytów
zwiększy to zainteresowanie wszelkimi konkursami.
Nie zrzucaj winy na kolorowych. To Wasze, czarne lenistwo sprawia, że nie mamy z czego przebierać. Może gdybyście jakkolwiek byli zainteresowani, wszystko wyglądałoby inaczej. Albo naprawdę chcesz coś zmienić, albo nie obrzucaj nas bezcelową krytyką.
i jeszcze jedno :,,Na tej samej zasadzie osobom pełnosprawnym odejmowalibyśmy kończyny, żeby wyrównać szanse względem niepełnosprawnych,,
Nie byłoby takiej potrzeby
ponieważ jest coś takiego jak paraolimpiady aby dać szansę rywalizacji poszkodowanym przez los lub chorobę.A zaszczyty i laury są dla tych ludzi tak samo ważne i nie czują się dzięki temu gorsi.
"Dać szansę rywalizacji poszkodowanym" pokazuje Twoje kompletne niezrozumienie tematu. Oni nie są poszkodowani, nie użalają się nad sobą i nie domagają rywalizacji z pełnosprawnymi na własnych zasadach - tak jak Ty to chcesz teraz zrobić z OP. Oni starają się w miarę własnych możliwości DORÓWNAĆ pełnosprawnym poprzez ciężką pracę. I żadne zaszczyty ani laury nie wchodzą w grę, bo tak naprawdę nie mają z tego nic. Wszystko, co wygrają, idzie w pokrycie kosztów treningu i transportu na igrzyska, bo nikt im tego nie funduje, a jedynie próbuje wyciszyć w mediach, żeby nie oglądać kalectwa. Znam temat od podszewki.
Tak samo jeśli komuś się nie podoba, że kilka utworów jednego autora jest nominowanych, a tej osoby ani jeden, to może trzeba się zastanowić, czy nie warto popracować nad warsztatem, zamiast próbować przestrzelić komuś kolana.
Koniec dyskusji.
Obawiam się,że w jakimś stopniu jest.
Nie ma. Jestem typem osoby, która nie zwraca uwagi na nazwiska autorów. Nie lubię wszystkich po równo.
Wyrównanie szans to podstawa każdej rywalizacji.
Czy w boksie walczył zawodnik z kategorii papierowej z zawodnikiem wagi ciężkiej ?
Tego nie ma nawet w boksie zawodowców.
UFC - kiedy wygrasz pas wagi piórkowej, możesz się mierzyć z wagą ciężką. To, co opisujesz, to nie jest wyrównywanie szans tylko płakanie w spódnicę mamusi, zamiast wziąć się do pracy.
A dlaczego nikt niczego nie chce nominować ?
Proste
skoro ich wyręczają kolorowi to po co mają tracić czas na szukanie dobrych wierszy.
Tylko,że takie rozwiązanie jak w tym konkursie prowadzi w ostateczności do wyróżniania znajomych, przyjaciół, szwagrów, kolegów ,
kuzynów a nie najlepszych utworów.
Nie. Nikt nie chce brać odpowiedzialności. Ty również, ponieważ kompletnie zignorowałeś moją propozycję, żeby się tym zająć. Zastanów się nad tym.
Coś o tym wiem bo przerabiałem to na innych portalach.
Ten polubiłem od drugiego wejrzenia i nie chciałbym zmieniać mego dobrego zdania.
Dlatego proponuję kompromis
i zrobić po części po waszemu a po części wykorzystać moje sugestie.
Proponujesz obrzucanie się odpowiedzialnością jak gorącym ziemniakiem? Wybacz, ale nie ulegnę szantażom emocjonalnym.
Może jak ludzie nie będą głosować na z góry wybrane nie przez nich utwory ,tylko na swoich faworytów
zwiększy to zainteresowanie wszelkimi konkursami.
Nie zrzucaj winy na kolorowych. To Wasze, czarne lenistwo sprawia, że nie mamy z czego przebierać. Może gdybyście jakkolwiek byli zainteresowani, wszystko wyglądałoby inaczej. Albo naprawdę chcesz coś zmienić, albo nie obrzucaj nas bezcelową krytyką.
i jeszcze jedno :,,Na tej samej zasadzie osobom pełnosprawnym odejmowalibyśmy kończyny, żeby wyrównać szanse względem niepełnosprawnych,,
Nie byłoby takiej potrzeby
ponieważ jest coś takiego jak paraolimpiady aby dać szansę rywalizacji poszkodowanym przez los lub chorobę.A zaszczyty i laury są dla tych ludzi tak samo ważne i nie czują się dzięki temu gorsi.
"Dać szansę rywalizacji poszkodowanym" pokazuje Twoje kompletne niezrozumienie tematu. Oni nie są poszkodowani, nie użalają się nad sobą i nie domagają rywalizacji z pełnosprawnymi na własnych zasadach - tak jak Ty to chcesz teraz zrobić z OP. Oni starają się w miarę własnych możliwości DORÓWNAĆ pełnosprawnym poprzez ciężką pracę. I żadne zaszczyty ani laury nie wchodzą w grę, bo tak naprawdę nie mają z tego nic. Wszystko, co wygrają, idzie w pokrycie kosztów treningu i transportu na igrzyska, bo nikt im tego nie funduje, a jedynie próbuje wyciszyć w mediach, żeby nie oglądać kalectwa. Znam temat od podszewki.
Tak samo jeśli komuś się nie podoba, że kilka utworów jednego autora jest nominowanych, a tej osoby ani jeden, to może trzeba się zastanowić, czy nie warto popracować nad warsztatem, zamiast próbować przestrzelić komuś kolana.
Koniec dyskusji.