22-12-2017, 23:43
(22-12-2017, 23:41)gorzkiblotnica napisał(a): Mnie tam zakończenie się podoba. No ale to żadne zaskoczenie. Czasem nawet morderstwo bywa uzasadnione.
Fakt, że w tym opowiadaniu akurat dosyć trudno wywnioskować, że owa śmierć, nie była przypadkiem. Faktycznie bardziej wygląda to na wypadek losowy w którym chłopak zwyczajnie nie udzielił pomocy. Moim zdaniem warto by iść w tę właśnie stronę. No ale Twoje opowiadanie i twój pomysł. Jak zwykle u Ciebie mocno niedomówione.
Jeśli się dobrze zastanowić, szczęśliwe zakończenie bardziej by pasowało do takiej właśnie "połowicznej" winy. Wartało by taką scenę właśnie w tym pożarze nadbudować. Tekstowi by zapewne nie zaszkodziło.
Reasumując fajny pomysł, fajne opowiadanie. Jak widzisz, szczęśliwe zakończenia nie gryzą .
Prezent się udał? Powiedz, że tak!