Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W maluszkowym świecie /part three/
#5
No cóż. Nie sądzę, że aż tak prostą... Kobiety nie bywają proste Wink.

Żulietta? A to tylko taka gra słów. Żul - Żulietta. W sumie ładniej niż Żulica. Nawet nie mój patent, tylko z "Baśni o Ludziach z tąd". Kogo zabił metaforycznie bohater? O ile jestem w stanie prawidłowo podążać po niebotycznych mostach szaleństwa ukrytych w umyśle autora, to lepszą część siebie. Tą która wierzy w różne fajne rzeczy na tym świecie. A Żul i Żulietta? No cóż, fajna para. Ale oni w tej historii byli realni. Ktoś przecież musi być filozofem, a może czasem i antyfilozofem.

Pozdrawiam serdecznie.

P.S. Czemu nazywałaś mnie Płazem? Zaręczam, nie jestem oślizły Wink.
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
W maluszkowym świecie /part three/ - przez mirek13 - 19-03-2017, 10:14
RE: W maluszkowym świecie /part three/ - przez gorzkiblotnica - 19-03-2017, 21:50

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości