Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chłopiec od karaluchów - Laureat FANTASTYKA 2017
#3
„Metro 2033" czytałam dość dawno i pamiętam trochę zbyt mgliście, by dyskutować o szczegółach, mogę jednak powiedzieć, że atmosfera Twojego tekstu przypomina mi tę z książki - choć może tam napięcie brało się głównie stąd, by na powierzchnię nie wychodzić, tymczasem tutaj wytwarza je intryga...


Znakomicie kreujesz bohaterów - ich opisy nie zajmują zbyt dużo miejsca, co ma znaczenie w tak krótkim tekście, ale trafiają w punkt. Przyznaję, byłam szczerze ciekawa, co takiego powiedziałby Javi, gdyby tylko nie umarł. Livia szybko zdobyła moją sympatię.


Zresztą cały świat przedstawiony jest nakreślony bardzo barwnie - poczynając od łysiny Pedra, przez szaloną staruchę-szamankę, aż po pędzenie meskalu oraz liczne imiona i nazwy własne.


Czytało się bardzo szybko, płynnie - co mogę powiedzieć, po prostu dobrze piszesz! Zatrzymałam się tylko dwa razy:

Cytat:
Pociski cięły powietrze, rozbryzgi krwi chlapały na podłoże.
Słów rozbryzgiwać się i chlapać można właściwie używać zamiennie i „rozbryzgi chlapały na” wydaje mi się trochę przekomplikowane. Nie byłoby zgrabniej choćby „krew ochlapywała podłoże”?

Cytat:
Poruszał się odruchowo przygarbiony, choć wiedział, że to w niczym nie pomoże.
Mógł odruchowo się przygarbić, ale skoro pozostał w tej pozycji to już raczej z przyzwyczajenia.
I oczywiście obie sugestie są dyskusyjne i w gorszym tekście zacytowane zdania nie zwróciłyby w ogóle uwagi.

Co jeszcze? Bardzo chwytliwy tytuł, podoba mi się!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Chłopiec od karaluchów - przez gorzkiblotnica - 25-02-2017, 22:55
RE: Chłopiec od karaluchów - przez Changed - 02-05-2017, 01:43
RE: Chłopiec od karaluchów - przez Gunnar - 04-07-2017, 18:20
RE: Chłopiec od karaluchów - przez Miranda Calle - 04-01-2018, 00:51

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości