24-07-2017, 16:23
Do rozdziału 4
Uwaga teologiczno-ontologiczna: Nic nie wskazuje na to, by demony umiały czytać ludziom w myślach
A, to sen. No to we śnie może czytać w myślach
A jednak nie sen - hmmm nieźle zakręcone
Bardzo poprawie napisany rozdział. nie wychwyciłem, żadnych błędów stylistycznych, językowych etc.
Ciekawa miniaturka zręcznie balansująca na pograniczu choroba psychiczna/nawiedzenie, nie dająca jednoznacznej odpowiedzi - a więc autorski sukces
Pozdrawiam Serdecznie
(28-01-2017, 12:39)Grafoman napisał(a): – Kim jesteś? – spytała, nie patrząc mu w oczy.Może lepiej zamiast "rzecz" to "niedorzeczne pytanie"?
Zaśmiał się, lekko kręcąc przy tym głową jak ktoś, kto właśnie usłyszał najbardziej niedorzeczną rzecz w życiu.
Uwaga teologiczno-ontologiczna: Nic nie wskazuje na to, by demony umiały czytać ludziom w myślach
A, to sen. No to we śnie może czytać w myślach
A jednak nie sen - hmmm nieźle zakręcone
(28-01-2017, 12:39)Grafoman napisał(a): Nie tym razem, nie tym razem, ślepcze z Szeolu!Oczywiście to sobie myśli bohaterka, a nie narrator więc ma prawo się mylić, ale demony nie pochodzą z Szeolu
Bardzo poprawie napisany rozdział. nie wychwyciłem, żadnych błędów stylistycznych, językowych etc.
Ciekawa miniaturka zręcznie balansująca na pograniczu choroba psychiczna/nawiedzenie, nie dająca jednoznacznej odpowiedzi - a więc autorski sukces
Pozdrawiam Serdecznie