26-04-2017, 12:48
Ciąg dalszy losów agentów Langocji toczy się nieśpiesznie. Przewijają się znane i nowe postacie. Jest ok. Niedogodnością jest przewijanie na koniec tekstu by przeczytać co powiedzieli i powrót do miejsca przypisu.
Rozprawa z wywozem złota fabularnie w porządku, ale czcionka w oczy kłuje. Wysiłku przez to wymagało przeczytanie do końca.
Końcówka z akcją w domu alchemika przednia i najbardziej atrakcyjna z całego rozdziału.
I nie zauważyłem najmniejszego w tekście uchybienia, więc dodatkowy plus za staranność.
Ogólnie dobry zabieg z przedstawianiem akcji w różnych formach narracyjnych, aczkolwiek inaczej dobrałbym czcionkę, zwłaszcza rozprawki.
Serdecznie Pozdrawiam
Rozprawa z wywozem złota fabularnie w porządku, ale czcionka w oczy kłuje. Wysiłku przez to wymagało przeczytanie do końca.
Końcówka z akcją w domu alchemika przednia i najbardziej atrakcyjna z całego rozdziału.
I nie zauważyłem najmniejszego w tekście uchybienia, więc dodatkowy plus za staranność.
Ogólnie dobry zabieg z przedstawianiem akcji w różnych formach narracyjnych, aczkolwiek inaczej dobrałbym czcionkę, zwłaszcza rozprawki.
Serdecznie Pozdrawiam