06-11-2016, 21:00
Cytat:Interesujący jest Twój wątek podziału 50 na 50. Najciekawsze w tym jest to, że taka sytuacja nie prowadzi do paraliżu. To jest zwycięstwo jednej ze stron i to takie, które pozwoli rzeczywiście ocenić do czego rządząca poprzednio ekipa zmierzała.
Dyskutując nadal hipotetycznie: Niby to racja. Ale co się stanie jeśli podczas takiego klinczu dojdzie do totalnej zmiany hipotetycznych warunków politycznych. Kontynuując analogię do okrętu: Co się stanie, jeśli na tym wyznaczonym kursie pojawi się góra lodowa... stery przecież zaspawane na głucho a maszyny pracują? Nadal uważam, że stan taki byłby totalnie niebezpieczny. Wręcz samobójczy.
Kiedyś, dosyć niestety już dawno, miałem przekonania silnie anarchistyczne. Jednak kiedy to i owo dokładnie przemyślałem, a szczególnie po tym, jak przyszło mi kierować zespołem ludzi, doszedłem do wniosku, że sprawnie działająca i odpowiedzialna władza jest bardzo ważna. Ustrój zaś demokratyczny zawsze znajduje się o krok od anarchii.
corp by Gorzki.