04-11-2016, 23:38
Co do stylizacji. Nie ma ona być być naturalna, wręcz przeciwnie. Ma wyglądać tak, jakby człowiek w miarę inteligentny miał posługiwać się dość dziwnym językiem, pragnąc czy też musząc dostosować się do oczekiwań innych. Językiem, który używa według własnego pomysłu. Z tego też powodu nie zamierzałem wgłębiać się w jego sedno. Nie jest moim zamiarem w pełni odwoływać się do rzeczywistości. Jest to obraz tego co ewentualnie może się zdarzyć bardzo mocno przejaskrawione. Nie mówię tu o ciągotach do komunizmu (jedyne co może się komuś z nim kojarzyć to słowo: towarzysz). Zwracam jedynie uwagę na rolę jedynie słusznej organizacji jaką jest partia, a jak ona się nazywa nie ma żadnego znaczenia. Liczy się tylko podporządkowanie i wykonywanie poleceń.
Oczywiście korzystam z tego co aktualnie się dzieje. Lecz czy to się dzieje dopiero teraz?
Tekst ten zacząłem pisać na pewnym forum dokładnie 12 lat temu i niewiele postanowiłem w nim zmienić, niewiele musiałem zmienić. Za to mogłem wiele dodać.
Oczywiście korzystam z tego co aktualnie się dzieje. Lecz czy to się dzieje dopiero teraz?
Tekst ten zacząłem pisać na pewnym forum dokładnie 12 lat temu i niewiele postanowiłem w nim zmienić, niewiele musiałem zmienić. Za to mogłem wiele dodać.