29-07-2016, 22:47
I po co podejmować dyskusję, kiedy nagle okazuje się, że co niewygodne to nie my. A mówiliśmy o fanatyzmie. Cóż brak tutaj możliwości zrozumienia obustronnego. Rozumiem, że jeśli biskup gwałci to także już nie prawdziwy chrześcijanin? Gdzie ta niewidoczna granica, myślę, że każdy ustawia je sobie według własnego widzi mi się, byle wygodnie.
Wcześniej podejrzewałem fanatyzm, teraz jestem mej teorii pewien.
Wcześniej podejrzewałem fanatyzm, teraz jestem mej teorii pewien.
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...
"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
It's dark inside
It's where my demons hide...
"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."