23-01-2016, 18:56
Jak było, każdy wie... no, prawie każdy. Chciałem jedynie zwrócić uwagę, że prowadząc, często jałowe, dywargacje na temat sensu powstania i odpowiedzialności dowództwa AK, nieświadomie usprawiedliwiamy Stalina i jego przydupasów. To on jest odpowiedzialny za to, co się stało. A jeżeli ktoś chce żonglować sformułowaniami o polityce i racji stanu, mnie nie przekona. Racją stanu było wygrać wojnę, a polityką, wygrać wojnę kosztem najmniejszej ofiary. Dzugaszwili spieprzył sprawę, dokładnie tak samo jak spieprzył wszystko, za co się zabrał.