16-01-2016, 17:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2016, 17:22 przez Tjereszkowa.)
Magiczny, mówi się także, że tylko język japoński jest w stanie wydać prawdziwe haiku, reszta to twory haikupodobne. Na pewno jest w tym trochę racji, ale też nie widzę sensu, żeby aż tak japonizować. Trochę nam się haiku zuniwersalizowało - i jak dla mnie - dobrze.
Oczywiście, nie mam nic przeciwko tym, którzy się starają stworzyć "prawdziwe haiku".
Oczywiście, nie mam nic przeciwko tym, którzy się starają stworzyć "prawdziwe haiku".
(16-01-2016, 17:19)czarownica napisał(a): Jeśli chodzi o haiku, to ja jestem zupełnym amatorem, to mój pierwszy taki twór. Nie zgłębiałam wiedzy na ten temat, tyle o ile.To jest to, co chciałam dopisać. Dla wielu osób, haikowanie to świetna zabawa. Możemy być skrupulatni i nazywać utwory "miniaturami", zabawy to nie odbierze .
A w sumie w konkursie były tylko 3 propozycje, łącznie z moją, więc wygrana nie jest zbyt miarodajna. Chociaż dla mnie to wielki mały sukces Najfajniejsze jest to, że układanie tekstu sprawiło mi ogromna przyjemność. Lubię, gdy mam coś narzucone z góry, jakieś ramy, w które trzeba się jak najlepiej wpasować.
linka dam na pw