29-12-2015, 09:51
Skrobi, czy to znaczy, że jeżeli Twoja żona ulegnie wypadkowi, na przykład, i będzie potrzebna transfuzja krwi, to ona nie będzie jej chciała?
Tak mam to rozumieć?
Coś tam kojarzę z tą transfuzją krwi u Świadków Jehowy, ale tak średnio.
Mógłbyś się odnieść do mojego pytania?
Tak mam to rozumieć?
Coś tam kojarzę z tą transfuzją krwi u Świadków Jehowy, ale tak średnio.
Mógłbyś się odnieść do mojego pytania?
Antonia? - 35 lat i 60 kilogramów czystej skromności.