28-12-2015, 23:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-12-2015, 23:40 przez sithisdagoth.)
Wybacz, ale to, że jest to artykuł ze strony grupy wyznaniowej a nie np. magazynu medycznego wskazuje na to, że jest on jednostronny.
W przypadkach nagłej utraty ponad 30% krwi transfuzja jest jedynym sposobem na uratowanie życia. Takie przypadki zdarzają się m.in. przy powikłaniach w czasie zabiegów chirurgicznych czy w trakcie porodu.
Nie chce nikogo obrazić, ale osoba, która ryzykuje swoje życie (lub co gorsza życie swojego dziecka), tylko dlatego, że ktoś, wieki temu napisał, że spożywanie krwi z jakichś powodów jest złe, to idiota.
Twój artykuł ani razy nie odnosi się do sytuacji, w których ludzie faktycznie ginęli przez swój głupi zabobon. A takich sytuacji było wiele.
Ps. Powikłania wynikające z transfuzji krwi są bardzo rzadkie i prawie nigdy nie zagrażają życiu.
W przypadkach nagłej utraty ponad 30% krwi transfuzja jest jedynym sposobem na uratowanie życia. Takie przypadki zdarzają się m.in. przy powikłaniach w czasie zabiegów chirurgicznych czy w trakcie porodu.
Nie chce nikogo obrazić, ale osoba, która ryzykuje swoje życie (lub co gorsza życie swojego dziecka), tylko dlatego, że ktoś, wieki temu napisał, że spożywanie krwi z jakichś powodów jest złe, to idiota.
Twój artykuł ani razy nie odnosi się do sytuacji, w których ludzie faktycznie ginęli przez swój głupi zabobon. A takich sytuacji było wiele.
Ps. Powikłania wynikające z transfuzji krwi są bardzo rzadkie i prawie nigdy nie zagrażają życiu.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.