28-12-2015, 18:59
Więc po co podajesz przykład z aspiryną, skoro nie jest analogiczny, bo krew nie jest lekiem?
Dzięki za odpowiedź na pytanie. Choć tekstu jest sporo, dostrzegłam jedno interesujące mnie sformułowanie: "... z wyjątkiem poważnych urazów". Bo ja ciągle o nich mówię i o nie pytam. Więc odpowiedziałeś mi, że cudza krew jest niewskazana w leczeniu, chyba że nie ma innego sposobu na ratunek. W końcu się zgadzamy.
Dzięki za odpowiedź na pytanie. Choć tekstu jest sporo, dostrzegłam jedno interesujące mnie sformułowanie: "... z wyjątkiem poważnych urazów". Bo ja ciągle o nich mówię i o nie pytam. Więc odpowiedziałeś mi, że cudza krew jest niewskazana w leczeniu, chyba że nie ma innego sposobu na ratunek. W końcu się zgadzamy.