27-12-2015, 06:46
Raaaju ;( No byle tylko potwierdzić swoją tezę, nie? Przecież wy umiecie myśleć, a jednak zadajecie nieprzemyślane pytania, jakbyście sami mieli z nimi problem.
Zatem jeszcze raz - nie kupuję tego i pytam: czemu palisz głupa?
Nie, nie przekonujesz mnie w swoim sugerowaniu, że masz na oczach deski biblii przybite gwoździami i nie masz możliwości jej od nich oderwać.
Cytat:Ponowie pytanie: Jeśli nie z Księgi, to skąd ten system moralny wziął się w Twojej głowie? Bo na to pytanie nadal nie odpowiedziałeś.Nie kupuję tego, że nie masz tego minimum wyobraźni, żeby dostrzec dostępność pewnych etycznych, samonarzucających się porządków, które zresztą stoją w dostatku i niczym nie trzeba ich zapełniać. Więc i zadnym bogiem czczonym co niedziela. Ale nawet gdybyś nie miał tej rudymentarnej wyobraźni - przecież masz przykłady dziejowe i światowe. Tam nie ma żadnego boga, przynajmniej nie takiego, któryby tchnął swojego ducha w skrobiącego piórkiem dawno dawno temu - bo i nawet "piórek" w tych czasach nie było/w tych kulturach do dziś nie ma. Zaś gdyby przypadek tam był identyczny, to znowuż - firmuje to wielobóstwo i kładzie twoje tezy.
Zatem jeszcze raz - nie kupuję tego i pytam: czemu palisz głupa?
Cytat:Poligamia jest zakazana prawem w większości krajów (wyjątek - niektóre muzułmańskie). Czy kwestionujesz więc porządek prawny jako normę?W większości krajów panuje ustrój demokratyczny, który nic z demokracją wspólnego nie ma. Czy nazywając to normą sugerujesz jej uświęcenie? Albo inaczej, bo żyją przecież jeszcze tacy, którzy w demokrację wierzą. W większości krajów demokracja jest de facto rządami mniejszości - czy jest to powód do dumy i sukces pryncypiów demokratycznych? Mordujemy zwierzęta hodowlane - które jednocześnie hodujemy i ich holokaustowi nie ma i nie będzie końca. Uświęcasz ten mord? Większość krajów kryje w sobie, w tej konkretnie chwili, gwałty i napaści, jakąś tam ich powszedniość, czy ta norma, normą wszak będąc, słuszną jest z gruntu i nie należy jej dotykać?
Nie, nie przekonujesz mnie w swoim sugerowaniu, że masz na oczach deski biblii przybite gwoździami i nie masz możliwości jej od nich oderwać.