05-12-2015, 21:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-12-2015, 21:05 przez Mroczne_Kalesony.)
Z tym to jest jak z religią - dopóki ktoś nie uważa mnie za gorszego bo nie wyznaję jego religii i nie próbuje mnie przekonywać że jego wierzenia są prawdziwsze niż moje, to jest okej. Spotkałem dwie grupy homoseksualistów. Tacy, którzy żyją bez obnoszenia się z tym wszystkim i tacy którzy krzywią się jak widzą np parę hetero całującą się i ostentacyjnie sugerują im że to ohydne. Za tak samo niesmaczne uważam obnoszenie się swoją seksualnością publicznie przez pary hetero i homo. A uważanie że moja orientacja jest lepsza niż twoja jest po prostu dziecinne. A co do osób biseksualnych, jeśli taka osoba ma partnera i go kocha, to nie zdradzi go z nikim, czy to tej samej płci czy przeciwnej.