05-12-2015, 18:16
Ja również o tych homo-odmiennych, których spotkałem nie mogę niczego złego powiedzieć.
Biorąc pod uwagę to, co zostało napisane powyżej, myśl złota do łba mi przyszła: czy można oceniać zjawisko, preferencję, upodobania w oderwaniu od człowieka. Byłoby wcale użytecznie, tylko jak to wytłumaczyć kochającym inaczej?
Biorąc pod uwagę to, co zostało napisane powyżej, myśl złota do łba mi przyszła: czy można oceniać zjawisko, preferencję, upodobania w oderwaniu od człowieka. Byłoby wcale użytecznie, tylko jak to wytłumaczyć kochającym inaczej?