10-11-2015, 08:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-11-2015, 09:02 przez sithisdagoth.)
Wszystko na świecie, włącznie z moralnością powinno wynikać z logicznego myślenia.
Gdy zastanawiam się czy coś jest złe to myślę: czy to komuś szkodzi? Czy negatywne skutki się większe niż efekty pozytywne?
Swój kodeks etyczny powinno się tworzyć samemu, poprzez logiczny proces myślowy a nie dawać sobie wmówić, że coś jest złe, bo jest złe.
Religie mają jakąś chorą tendencję do nazywania grzechem wszystkiego co jest przyjemne.
Kler wciąż uważa, że seks (uwaga, nawet z partnerem przeciwnej płci), uprawiać można tylko w celu prokreacji i broń Boże (pun intended), dla przyjemności.
Jeszcze trochę a każą wam jeść kaszę bo ziemniaki są zbyt smaczne, a co za tym idzie grzeszne.
Gdy zastanawiam się czy coś jest złe to myślę: czy to komuś szkodzi? Czy negatywne skutki się większe niż efekty pozytywne?
Swój kodeks etyczny powinno się tworzyć samemu, poprzez logiczny proces myślowy a nie dawać sobie wmówić, że coś jest złe, bo jest złe.
Religie mają jakąś chorą tendencję do nazywania grzechem wszystkiego co jest przyjemne.
Kler wciąż uważa, że seks (uwaga, nawet z partnerem przeciwnej płci), uprawiać można tylko w celu prokreacji i broń Boże (pun intended), dla przyjemności.
Jeszcze trochę a każą wam jeść kaszę bo ziemniaki są zbyt smaczne, a co za tym idzie grzeszne.
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out.