Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Budowanie porządku światowego na piasku
#28
Cytat:Zdajesz się nie wiedzieć, czy specjalnie pomijać, to ilu poważnych (i mających ogromny dorobek naukowy uczonych jest głęboko religijnych ogólnie, nie tylko Katolików). Pierwszy z brzegu przykład? Kiedy tylko włączasz coś do gniazdka elektrycznego używasz systemu pomysłu Tesli. On twierdził, że nie wyobraża sobie świata bez Boga. Był geniuszem i patrz, wierzącym. Czym się różni uczony wierzący od niewierzącego. Jest pewna różnica. Ten pierwszy nie będzie "majstrował" np przy ludzkim zarodku, bo uznaje, że życie jest święte.
Chcesz powiedzieć, że każdy autorytet jest bezbłędny i nieskończoną ma mądrość? Czy że umysł ścisły daje monopol na nieomylność i to w każdej dziedzinie? Czy że może ja sugeruję jedno z tych rzeczy?
Mówię ponadto o kojarzeniu faktów, sprzeczności i niedorzeczności biblijnych. Jeśli Tesla był katolikiem, to ja jestem lelkiem kozodojem. Tesla przyznał, że nie jest zbytnio "ortodoksyjny”, ale szanuje religie, jako zbiór pewnych uproszczeń potrzebnych dla wytłumaczenia prawideł wszechświata nawet niewykształconym ludziom. Na każdego twojego Teslę ja będę miał Einsteina i Hawkinga - i tym też przyszyjesz katolicyzm? Albo wiarę w boga - pomijam już, że niedorzecznego. Ale jakiś absolut. Hm?
Ponadto stare dzieje, świat idzie do przodu, chwała tym mędrcom, co za nami, ale ci przed nami i nasi obecni - mają lepsze warunki do "nieomylności". A przypominam, że nie są i nie będą nieomylni. Są jednak pewne kwestie, które można wręcz uporządkowac i wyliczyć z nich bilans. Starczy, że Jehowa chce uchodzić za boga dobra, a jest w tak wielkim procencie bogiem zła - ja można kupować taki produkt? Nie tylko jest wadliwy, ale jeszcze bałamutny, kłamie, albo gorzej, nie wie, że kłamie, a przekonuje o swojej wszechwiedzy.
Cytat:Po pierwsze: Zło po imieniu trzeba nazywać. Tu jest granica i ani kroku dalej. Jeśli rozmyjesz wszystkie reguły, to każde draństwo będziesz mógł usprawiedliwić. Nie będziesz bowiem wiedział czy to już jest draństwo, czy może jeszcze kawałeczek nie.
Po pierwsze:
Gdzie jest draństwo w samogwalcie? W homoseksualiźmie? Własnie o tej chorobie poznawczej mówię. Religia wypacza zdolność pojmowania i oceniania. Ty mówisz: mam wypisaną listę co złe a co dobre. Ja mówię: pomyśl najpierw, zanim coś nazwiesz złem, na pewno dojdziesz do słusznych wniosków, choćby drogą prób i błędów, co zresztą oferuje i dobrodziejstwo historii, cała scheda cywilizacyjna.

Po drugie:
Cytat:W rozmowie w cztery oczy zaś i owszem powiedziałem "Rozumiem, że masz ciężko, ale źle robisz. W ten sposób nie wejdziesz do raju, a i innych zgorszysz.
I oto napadłeś człowieka, psychicznie go ucisnąłeś, w dodatku niesłusznie. Ja ci nigdy bym nie usiadl i nie powiedzial: źle robisz, że kochasz się w kobietach. Jak bardzo jest to niemoralne wciskać komuś dodatkowo, że czekają go za to ognie piekielne czy czyściec? Co za kretynizm poza tym.
Sodoma jest symbolem najstraszliwszej (starczy że postrzeganej) okropności seksualnych wynaturzeń (starczy, że taki balast zapewniła temu biblia) i czyjeś spelnienie seksualne tym się ma określać? K...wa. To jest normalne i łagodne?
Cytat:A samogwałt? Chyba nikt nie wali gruch z czystej przyjemności.
Facet, a czemu walisz gruchę? Kto cię zmusza? Stary, jestem z kobietą i czasem lubię się sam "zgwałcić" i ona również. Na jakim ty świecie żyjesz i co ty bredzisz?
Cytat:Pewnie każdy wolałby miłość z partnerką. Jest to ewidentnie dość wstydliwy
To się bierze właśnie z takiej np wiary w bzdury biblijne. Nie mam w ogóle problemu z ipsacją. Jest przyjemna i dobra, nic mi po niej nie jest. Normalny, nie obarczony tym wzorcem myślowym człowiek nie ma z tym problemu.

Oto i fakty. Głupota jest faktem - ale zgoda, będę ten fakt przemilczał.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Budowanie porządku światowego na piasku - przez miriad - 09-11-2015, 00:31

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości