Mireczku niepowtarzalny, błędu nigdziem nie zarzucił, powiadam tylko prawdę (swoje prawdy) o tekście, jakie mi się urodziły po lekturze. Dla miłego poczytania to jednak, stwierdzam, za mało "mile" zostało to napisane; niedosytem zatem jest, że poprawnie (trochę ponad, bo i nie jest tak źle z formą) a trochę na skróty przy tym napisane cuś, choć mogłoby/powinno być przynajmniej zaskakujące, albo wartkie, albo jakieś - takie nie jest. A tak to jest raczej "zwyczajne", a niektórym i duża odległość od bohatera (człeka wyjątkowej perfidii, bym powiedział) by uwierała. Mnie nie tak zaraz mocno, więc okazało się znośnie, ale dłużej by się o nim czytać po prostu nie dało.
Ocena wątku:
Wszystko na sprzedaż
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości