02-10-2015, 13:20
Kiedy człowiek tworzy ogarnięty jakąś swoją ukochaną ideą, często wychodzi z tego słaby utwór. Idea przesłania autorowi wartość artystyczną utworu. Przykładem Lovecraft - kiedy pisał "na luzie", tworzył wiekopomne arcydzieła. Kiedy próbował forsować w swoich opowiadaniach rasizm, wychodziła z tego kupa, bo zamiast skupiać się na walorach tekstu, uwagę poświęcał temu, żeby "dosrać" jak najbardziej Murzynom itd.
Krótko mówiąc - nie tędy droga, Vlad. Wiersz słabiutki, a co do spraw poglądowych, nie mi się wypowiadać, bo słaby ze mnie dyskutant.
Krótko mówiąc - nie tędy droga, Vlad. Wiersz słabiutki, a co do spraw poglądowych, nie mi się wypowiadać, bo słaby ze mnie dyskutant.