07-11-2015, 12:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-11-2015, 12:48 przez Erazma Michalus.)
Pani Kingo, przy mojej urodzie z zazdrości więdną wszystkie kwiaty, proszę się nie martwić razem dokonamy wielkiej defloracji. Z potworami i otworami ciała.
Panie Mateuszu, nie chciałby pan ze mną uratować świata? Swoją drogą, gdy byliśmy na placówce w Madrycie, mój papa grywał czasem z generałem Franco w tenisa. Podobno straszna była z niego pipa, nie potrafił nawet porządnie zaserwować, a do tego miał w zwyczaju mieszać czerwone wino z colą, obrzydliwy zwyczaj, to smutne, że Hiszpanie w ogóle nie potrafią pić wina. Będą mieć to policzone, gdy staną przed moim sądem. A pan, panie Mateuszu, jak pije wino?
Panie Sławomirze, Panie Patryku, szukam dżentelmenów, co potrafią pić wino, mają zdrowe ciała, dobrze się ubierają i lubią otaczać się pięknymi sprawami. Czy chcielibyście, panowie, budować ze mną nowy porządek świata?
Panie Mateuszu, nie chciałby pan ze mną uratować świata? Swoją drogą, gdy byliśmy na placówce w Madrycie, mój papa grywał czasem z generałem Franco w tenisa. Podobno straszna była z niego pipa, nie potrafił nawet porządnie zaserwować, a do tego miał w zwyczaju mieszać czerwone wino z colą, obrzydliwy zwyczaj, to smutne, że Hiszpanie w ogóle nie potrafią pić wina. Będą mieć to policzone, gdy staną przed moim sądem. A pan, panie Mateuszu, jak pije wino?
Panie Sławomirze, Panie Patryku, szukam dżentelmenów, co potrafią pić wino, mają zdrowe ciała, dobrze się ubierają i lubią otaczać się pięknymi sprawami. Czy chcielibyście, panowie, budować ze mną nowy porządek świata?
Proszę we mnie wierzyć.