05-11-2015, 19:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-11-2015, 19:21 przez Erazma Michalus.)
Już od dawna państwa ostrzegam. Apokalipsa się zbliża. Rzymianie też się nie spodziewali upadku Cesarstwa. Ziemię trzeba obronić przed Ziemianami, jeśli państwo we mnie nie uwierzycie, nie oddacie mi czci i nie ucałujecie rączki, wszystkich zgładzę, zmiotę, zamiotę pod wielkie UFO mojej sukienki uniesionej przez wiatr zmian. Kusząca perspektywa, prawda? Jesteście, drodzy państwo, tylko robakami, nawet wegetarianie mogą was zjeść. Umarłam, ale wróciłam z równoległości, znam Nazistów z Księżyca, już szyją garnitury dla mojej armii proroków, odwiedziłam najdalsze zakątki kosmosu, spotkałam tam Elvisa i Junga porwanych przez obce cywilizacje, wszystkim jest tam lepiej. Jeżdżą na dinozaurach, jedzą szarlotkę z lodami waniliowymi i hodują żółwie z diamentami zamiast skorupy. Kosmici to lepsze istoty, nie znają idei zła i otaczają się tylko pięknymi rzeczami. Proszę uważać, niedługo przybędziemy na Ziemię, żeby ratować tę planetę przed złem. A potem zbudujemy nowy wspaniały świat z wielkiego melanżu międzykulturowego i międzyplanetarnego. Kto z państwa wejdzie do mojej arki? Proszę sobie tylko wyobrazić te kosmiczne doznania…
Proszę we mnie wierzyć.
Proszę we mnie wierzyć.