14-10-2015, 21:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-10-2015, 22:34 przez Robespierre.)
Dokładnie.
Z tego też względu usunąłem dzisiaj swoje konto FB, które chcąc nie chcąc używałem przez jakiś tydzień, bo miałem dosyć tego wylewu debilizmu, prostactwa i sztuczności. Aż mnie zdziwiło, że ludzie, których uważałem za rozsądnych, publikują tak infantylne rzeczy i podpisują się, jak słusznie zaznaczyłaś, pod tak skrajnie płytkimi publikacjami. Swoją drogą, Facebook doskonale pokazuje, jak bardzo niedojrzałym i zakompleksionym społeczeństwem jesteśmy. Oczywiście nie twierdzę, że idea portalu społecznościowego jest zła sama sobie, bo to dobre narzędzie dla artystów na przykład, ale właśnie - sposób, w jaki go używamy, po prostu mnie przeraził. Większość moich "znajomych" jest tak sztuczna, tak zakompleksiona i tak nieszczera, że aż odmówiłem nowennę do Ducha Świętego, gdy nacisnąłem przycisk "Usuń konto". Jeśli chodzi o profile polityków, tj. Mariana Kowalskiego, Palikota czy Korwina, to jeden na milion komentarzy zaczyna się od słów: "Szanowany Panie Marianie, chciałbym zapytać...", czy też "Panie Januszu, czy mógłby Pan wyjaśnić...". Większość komentarzy to po prostu zbiór nienawiści, wulgaryzmów i mentalnego gimnazjum. Może przesadzam, ale tacy ludzie nie powinni brać udziału w wyborach. To jest właśnie wada demokracji - muszę mieć skończone osiemnaście lat, żeby głosować. Nic więcej.
Z tego też względu usunąłem dzisiaj swoje konto FB, które chcąc nie chcąc używałem przez jakiś tydzień, bo miałem dosyć tego wylewu debilizmu, prostactwa i sztuczności. Aż mnie zdziwiło, że ludzie, których uważałem za rozsądnych, publikują tak infantylne rzeczy i podpisują się, jak słusznie zaznaczyłaś, pod tak skrajnie płytkimi publikacjami. Swoją drogą, Facebook doskonale pokazuje, jak bardzo niedojrzałym i zakompleksionym społeczeństwem jesteśmy. Oczywiście nie twierdzę, że idea portalu społecznościowego jest zła sama sobie, bo to dobre narzędzie dla artystów na przykład, ale właśnie - sposób, w jaki go używamy, po prostu mnie przeraził. Większość moich "znajomych" jest tak sztuczna, tak zakompleksiona i tak nieszczera, że aż odmówiłem nowennę do Ducha Świętego, gdy nacisnąłem przycisk "Usuń konto". Jeśli chodzi o profile polityków, tj. Mariana Kowalskiego, Palikota czy Korwina, to jeden na milion komentarzy zaczyna się od słów: "Szanowany Panie Marianie, chciałbym zapytać...", czy też "Panie Januszu, czy mógłby Pan wyjaśnić...". Większość komentarzy to po prostu zbiór nienawiści, wulgaryzmów i mentalnego gimnazjum. Może przesadzam, ale tacy ludzie nie powinni brać udziału w wyborach. To jest właśnie wada demokracji - muszę mieć skończone osiemnaście lat, żeby głosować. Nic więcej.