02-06-2015, 20:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-06-2015, 22:14 przez gorzkiblotnica.)
(26-05-2015, 21:34)Dlajaj napisał(a): Czyli …co ja patrzę?
Miałem świetne dzieciństwo gdyż usypiała mnie Balbina z Ptysiem bawili Bolek i Lolek, Zwierzyniec uczył miłości do zwierząt, a Adam Słodowy dobrze mi radził - Zrób to sam. Jako młodzieniec kulturę poznawałem oglądając Pegaz i Teatr telewizji, moją ciekawość świata i zjawisk z nim związanych zaspakajała Sonda, o sprawiedliwości, honorowym postępowaniu i szacunku do innych, wiedziałem wszystko z serialu Bonanza i to - nomen omen - w biało czarnych barwach. O wyrafinowane poczucie humoru dbał Kabaret Starszych Panów, a później Właśnie Leci Kabarecik Olgi Lipińskiej. Telewizja niby reżimowa ale za to ktoś dbał o poziom. Co się zmieniło? Otóż – wszystko. Zauważyłem, że poziom programów rozwija się odwrotnie proporcjonalnie do jakości obrazu. Czym więcej megahertzów, tym treści bliższe zeru.
Również na podobnych programach byłem wychowany. Dobry i prawdziwy tekst
Edit: Proszę nie cytować bez potrzeby całego tekstu. Cytujemy tylko niezbędny fragment. -Administrator-