03-02-2015, 23:52
(03-02-2015, 23:26)gorzkiblotnica napisał(a): Jak na razie wygląda to jak wstęp do czegoś. Mimo licznych przeskoków jednak dość .. statyczny. W sumie za dużo tam było tego Kompaso - zegarka. Takie trzymanie się jednej nazwy sprawia wrażenie ubogości pojęć. Wypadałoby wymyślić chociaż kilka synonimów które mógłbyś stosować zamiennie. No cóż napisane jest w miarę poprawnie jednak nie powala. Zresztą, wstępy rzadko powalają. Na temat pomysłu też na tę chwilę za dużo powiedzieć się nie da. W sumie przeskoki i tyle. Warto by się jednak było dowiedzieć całości twojego zamysłu. No bo zakładam, że w jakimś (mniej lub bardziej ukrytym celu skacze).
Czyli czytać się bez nadmiaru wysiłku da. Zobaczymy co upichcisz dalej.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za opinię. Wszystkie zastrzeżenia rozumiem.
Pomyślę, czy ciągnąć tę historię dalej.