Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
40 minut
#4
(03-02-2015, 21:10)BEL6 napisał(a): Wygląda trochę jak mix Incepcji, Requiem dla snu i Twojej własnej wyobraźni. Mam na myśli, że molo i to skakanie z miejsca na miejsce w różnych okolicznościach mi nasuwają takie skojarzenia.

Incepcję
widziałem, ale powiązanie nie było planowane. Requiem dla snu nie miałem okazji oglądać.

Cytat:Nazywam się Brian O’Connor i tak naprawdę nie wiem już, kim jestem. Moje życie składa się z 32-minutowych odcinków w różnych światach. Pomiędzy nimi mam chyba 8-minutowe przerwy w jednym stałym świecie. Zanim zacząłem pisać ten pamiętnik, zapomniałem prawie całą swoją przeszłość - wszystko, prócz ostatnich chwil, które stały się początkiem mojej nieskończonej męczarni.
Cytat:Pousuwane przecinki i podostawiane tam, gdzie ich potrzeba. Śmiesznie trochę – jakbyś wiedział, że gdzieś powinien być przecinek, ale nie znał jego dokładnego położenia i rzucał na oślep. (Cóż, ilość, a czasem nawet mniej więcej położenie, się zgadza). Wink

Czytałem tekst przed wrzucaniem i nie widziałem niepasujących przedników. Teraz widzę. Dziwna sprawa. Wink

Cytat: Pamiętam stare, szare pudełko w moim pokoju. Wziąłem je za prezent i otworzyłem. Do dziś towarzyszą mi przedmioty, które tam znalazłem: flakonik z niebieskim płynem, dziwny kompaso-zegarek z nieznanym mi (wtedy) zestawem znaków oraz list bez treści.


Cytat:Podłogę – podłoże/ziemię, choć „podłoże” wydaje się bezpieczniejsze, bo nie wiadomo, na co ma zamiar spaść.
Nie uderzyłem – a może by tak „ale nic takiego się nie stało”? Ot, żeby trochę skomplikować.

Co do podłogi, to przecież jest mowa o pokoju, więc raczej tu pasuje podoga.

Cytat:Dalej podobne błędy, ale wytknę je na życzenie, bo chyba wolisz, żebyśmy się skupili na fabule, czyż nie?

Tekst jest krótki, to poproszę o wytykanie. Jak będzie jakiś długi, to odpuszczę.

Cytat:Trochę topornie napisane. Błędy z interpunkcją, czasem przydałoby się przeredagować zdanko, miejscami nie bardzo wiadomo, o co chodzi.
Sam pomysł mi się podoba. Trochę wprawy i mógłbyś się rozpisać na miażdżące niezwykłością opowiadanko. Bo z pierwszym wrażeniem jest, na razie, cieniutko. Ale to kwestia wprawy. Skoro piszesz już od kilku lat, to podejrzewam, że będzie to dla Ciebie kwestia paru miesięcy, żeby wskoczyć w ramy doskonałości. Wtedy już pozostanie życzyć natchnienia.
A na razie - przykułeś moją uwagę, ale mnie nie nasyciłeś. No brakuje mi, brakuje wielu zdanek. Jakiegoś wyjaśnienia, rozpisania mechanizmu tego świata, jakichś emocji, które można by współdzielić lub żywić do bohatera.
Zostawiam 3/5.
Jeśli chcesz, żeby Ci przejechać tekst równo (jak Mirkowi13 w "Nieoznaczoności"), to daj znać. Wink

Mam świadomość, że tekst nie jest mocno rozwinięty i że można by wiele w nim dodać. Zgadzam się. Jednak był to raczej chwilowy zryw. Przeczytałem trzy krótkie notatki, które kiedyś zapisałem. Każda zawierała jakiś fragment powyżej historii. Usiadłem, pomysły się połączyły i napisałem. Nie planowałem rozwijać tego tekstu. Może o tym pomyślę, ale nie obiecuję.

(03-02-2015, 21:25)Sett napisał(a): [align=justify]Jeśli chodzi o sprawy techniczne, nie doradzę Ci zbyt wiele, ale zdaje mi się, że w stosunkowo wielu miejscach postawiłeś niepotrzebnie przecinki. W konsekwencji tego wydłuża się czas czytania i czytający robi niepotrzebne pauzy.

Rozumiem i dostrzegam błędy.

Cytat:Mniej więcej tak to w moim odczuciu wygląda Wink Cały tekst wydaje się być dynamiczny, jest wiele krótkich zdań, dlatego przy tych dłuższych znajdują się niepotrzebne przecinki bądź są one w nieodpowiednich miejscach.


Bartosz napisał(a):Gdy otworzyłem kompaso-zegarek zaczęło się. Nagle zacząłem spadać.
Takie trochę zbędne powtórzenie.

Zgadzam się w 100%.

Bartosz napisał(a):jegomość
Cytat:Hm, strasznie mi to tutaj nie pasuje. Nie wiem, czy to przez gatunek pracy, ale "mężczyzna" imo spisałby się tutaj lepiej.

Użyłem tego określenie, ze względu na stanowisko, jakie on piastuje. Ambasador, to raczej dostojna fucha.


Cytat:Nie wątpię, że w tekście drzemie potencjał, ale moim zdaniem nie został wydobyty. Coś się dzieje, niby wiadomo co, jednak nie ma żadnego śladu naprowadzającego na coś więcej (chyba, że ja go nie dostrzegłem). Takie "jest bo jest i tyle". Zdecydowanie zabrakło mi tu więcej sporej dawki uczuć bohatera, zbudowania lepszego klimatu niemal skrajnej dezorientacji i strachu, przy czym podczas każdego przypadku "zmiany ciała", na moment zniwelować owe odczucia i skupić się na tych danego wcielenia, tak w ramach "odpoczynku". Gdyby to wszystko zostało spełnione, po przeczytaniu tekstu pozostawałaby mocniejsza (lub w ogóle) chęć dowiedzenia się, o co w tym wszystkim chodzi, a tymczasem czuję tylko takie "masz problem, stary" w stosunku do bohatera.

Pozwolę sobie dać, tę samą odpowiedź, co w poście wyżej - Mam świadomość, że tekst nie jest mocno rozwinięty i że można by wiele w nim dodać. Zgadzam się. Jednak był to raczej chwilowy zryw. Przeczytałem trzy krótkie notatki, które kiedyś zapisałem. Każda zawierała jakiś fragment powyżej historii. Usiadłem, pomysły się połączyły i napisałem. Nie planowałem rozwijać tego tekstu. Może o tym pomyślę, ale nie obiecuję.

Cytat:Podsumowując: po prostu wydłużyłbym tekst, dodał o wiele więcej emocji lub jeśli to faktycznie miało wyglądać jak pisanie "na sucho" i na szybko strony pamiętnika, zrobiłbym coś z fabułą.

Taki był cel - dobrze powiedziane - "pisanie na sucho i na szybko strony pamiętnika"

Cytat:Jeśli planujesz pisać kolejne części lub rozbudowywać tekst, niegłupim pomysłem byłoby wplątanie w niego jakiejś akcji. Przykładowo, bohater ciągle podróżuje między wcieleniami, lecz w każdym z nich dostrzega coś charakterystycznego, wspólnego, może nawet ludzi. Tymczasem na molu/jachcie coś zaczyna się dziać... Taka drobna sugestia Wink


Rozumiem, dziękuję za rady. Nie wiem jeszcze, czy będę kontynuował "40 minut".
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
40 minut - przez Bartosz - 03-02-2015, 19:20
RE: 40 minut - przez BEL6 - 03-02-2015, 21:10
RE: 40 minut - przez Bartosz - 03-02-2015, 22:01
RE: 40 minut - przez Sett - 03-02-2015, 21:25
RE: 40 minut - przez gorzkiblotnica - 03-02-2015, 23:26
RE: 40 minut - przez Bartosz - 03-02-2015, 23:52
RE: 40 minut - przez BEL6 - 04-02-2015, 00:42
RE: 40 minut - przez Bartosz - 04-02-2015, 15:52
RE: 40 minut - przez BEL6 - 04-02-2015, 18:36
RE: 40 minut - przez Kruk - 10-02-2015, 19:10
RE: 40 minut - przez Hanzo - 10-02-2015, 22:05
RE: 40 minut - przez miriad - 10-02-2015, 22:22
RE: 40 minut - przez Hanzo - 10-02-2015, 22:30
RE: 40 minut - przez Bartosz - 11-02-2015, 11:54
RE: 40 minut - przez gorzkiblotnica - 11-02-2015, 22:50
RE: 40 minut - przez Kruk - 12-02-2015, 15:54

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości