Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
40 minut
#3
Jeśli chodzi o sprawy techniczne, nie doradzę Ci zbyt wiele, ale zdaje mi się, że w stosunkowo wielu miejscach postawiłeś niepotrzebnie przecinki. W konsekwencji tego wydłuża się czas czytania i czytający robi niepotrzebne pauzy.

Na przykład:

Bartosz napisał(a):Zanim zacząłem pisać, ten pamiętnik zapomniałem prawie całą swoją przeszłość, wszystko prócz ostatnich chwil, które stały się początkiem, mojej nieskończonej męczarni.
O wiele lepiej brzmiałoby: "zanim zacząłem pisać ten pamiętnik, zapomniałem prawie całą swoją przeszłość, wszystko prócz ostatnich chwil, które stały się początkiem mojej nieskończonej męczarni."

Bartosz napisał(a):Po dwudziestu minutach, pracownica ambasady, zaprosiła mnie do gabinetu ambasadora.
Bartosz napisał(a):Potem podjęliśmy temat, mojej pracy dla niego, a on dał mi list i powiedział, że ten wszystko wyjaśni.
Bartosz napisał(a):Wyciągnąłem kompaso-zegarek, by sprawdzić ile mam minut, na ten wymiar.
Bartosz napisał(a):Obawiałem się, że dotarcie do niego, będzie wyglądało, tak, jak docieranie do plaży.
Bartosz napisał(a):Miałem sen, o tym jak, będąc majorem, wpadłem w zasadzkę ze swoim oddziałem.
Mniej więcej tak to w moim odczuciu wygląda Wink Cały tekst wydaje się być dynamiczny, jest wiele krótkich zdań, dlatego przy tych dłuższych znajdują się niepotrzebne przecinki bądź są one w nieodpowiednich miejscach.


Bartosz napisał(a):Gdy otworzyłem kompaso-zegarek zaczęło się. Nagle zacząłem spadać.
Takie trochę zbędne powtórzenie.

Bartosz napisał(a):jegomość
Hm, strasznie mi to tutaj nie pasuje. Nie wiem, czy to przez gatunek pracy, ale "mężczyzna" imo spisałby się tutaj lepiej.



Nie wątpię, że w tekście drzemie potencjał, ale moim zdaniem nie został wydobyty. Coś się dzieje, niby wiadomo co, jednak nie ma żadnego śladu naprowadzającego na coś więcej (chyba, że ja go nie dostrzegłem). Takie "jest bo jest i tyle". Zdecydowanie zabrakło mi tu więcej sporej dawki uczuć bohatera, zbudowania lepszego klimatu niemal skrajnej dezorientacji i strachu, przy czym podczas każdego przypadku "zmiany ciała", na moment zniwelować owe odczucia i skupić się na tych danego wcielenia, tak w ramach "odpoczynku". Gdyby to wszystko zostało spełnione, po przeczytaniu tekstu pozostawałaby mocniejsza (lub w ogóle) chęć dowiedzenia się, o co w tym wszystkim chodzi, a tymczasem czuję tylko takie "masz problem, stary" w stosunku do bohatera.

Podsumowując: po prostu wydłużyłbym tekst, dodał o wiele więcej emocji lub jeśli to faktycznie miało wyglądać jak pisane "na sucho" i na szybko strony pamiętnika, zrobiłbym coś z fabułą.

Jeśli planujesz pisać kolejne części lub rozbudowywać tekst, niegłupim pomysłem byłoby wplątanie w niego jakiejś akcji. Przykładowo, bohater ciągle podróżuje między wcieleniami, lecz w każdym z nich dostrzega coś charakterystycznego, wspólnego, może nawet ludzi. Tymczasem na molu/jachcie coś zaczyna się dziać... Taka drobna sugestia Wink



Pozdrawiam,
Sett
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
40 minut - przez Bartosz - 03-02-2015, 19:20
RE: 40 minut - przez BEL6 - 03-02-2015, 21:10
RE: 40 minut - przez Bartosz - 03-02-2015, 22:01
RE: 40 minut - przez Sett - 03-02-2015, 21:25
RE: 40 minut - przez gorzkiblotnica - 03-02-2015, 23:26
RE: 40 minut - przez Bartosz - 03-02-2015, 23:52
RE: 40 minut - przez BEL6 - 04-02-2015, 00:42
RE: 40 minut - przez Bartosz - 04-02-2015, 15:52
RE: 40 minut - przez BEL6 - 04-02-2015, 18:36
RE: 40 minut - przez Kruk - 10-02-2015, 19:10
RE: 40 minut - przez Hanzo - 10-02-2015, 22:05
RE: 40 minut - przez miriad - 10-02-2015, 22:22
RE: 40 minut - przez Hanzo - 10-02-2015, 22:30
RE: 40 minut - przez Bartosz - 11-02-2015, 11:54
RE: 40 minut - przez gorzkiblotnica - 11-02-2015, 22:50
RE: 40 minut - przez Kruk - 12-02-2015, 15:54

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości