Podział poezji

[chmurnoryjny]

Wybaczcie, ale pomysł z podziałem na rymowaną i nierymowaną kojarzy mi się z poziomem gimnazjalnym. Przepraszam za ostre i niewyszukane odniesienie, ale to się mija z celem. W takiej sytuacji w rymie należałoby może jeszcze podzielić na hiphopizm, piosenkizm, etc...


Nie widziałbym problemu w czymś, co byłoby pomocą edukacyjną, czyli krótkie felietoniki, rozprawki tudzież inksze takie-tam wprowadzające starych i świeżych wyjadaczy w konkretną formę literacką. Myślę, że dobrze napisany tekst, który dotyczyłby konkretnej formy wiersza, czy utworu epickiego, to mógłby służyć nie tylko jako pomoc dla tutejszych użytkowników, ale może nawet jako pomoc dla belfra, jeśli oczywiście jest to belfer z prawdziwego zdarzenia, który szuka i wciąż szuka... a nie jedynie siedzi i słucha, gdy ktoś duka. Ok, dość dygresji.
Pomysł o podziale na poezję rymowaną i białą oprócz wymienionych przez przedmówców wad byłby jeszcze jednym objawem. Mianowicie, poziom całości forum już na starcie dla niektórych stałby pod znakiem zapytania.
Tak, jest tu mnóstwo chaosu, ale to raczej gdzie indziej bym szukał. Na pewno warto przemyśleć owe nazwy "Mistrz Pióra" "Pisarzyna' itd.
Sorry, po czasie owszem, ktoś zauważy, że owe "tytuły' są powiązane z ilością postów, ale... no, co może pomyśleć przypadkowy gość, nieco oblatany w literaturze, gdy trafi na coś, co raczej od Mistrza leży dość daleko, bo... poziom leży.

Nie wiem, czy nie lepiej ustawić nazwy nieco inaczej. Skoro rzecz wynika z ilości postów, to nie wiem zastosować nazwy sugerujące ową aktywność. Nie mam tu pomysłu, ale są fora zbudowane na podobnym systemie jak tu, gdzie owe nazwy są określone jako np.: "nowy na forum (nowicjusz", a potem i "stały bywalec" i w ten deseń. Tak jest rzecz rozwiązana na forum miejskim http://czeladz.org.pl/. Nie mam teraz pomysłu na sugestię nazw, ale naprawdę owo bycie "Mistrzem" czy wcześniej Pisarzyną itd... może być początkowo zabawne, ale warto jednak nieco poważniej podejść do sprawy, obiektywizując nazwy dla użytkowników.

Jestem nieco zmęczony, więc i ton wypowiedzi mam kulawy a do tego dochodzi- sorry- lekka drażliwość, ale w sumie mam nadzieję, że wiadomo, o co 'kaman"