Nie stwierdziłem nigdzie, że starasz się coś udowodnić. Wiem również, że nie stwierdziłeś nigdzie, że interpretacja Everetta jest prawdziwa. To, co napisałem powyżej, to moje luźne refleksje."Czepiam się", bo interesuje mnie Twoje podejście do tego zagadnienia
I też się zastanawiałem nad tym, nad czym Ty się zastanawiasz. Żeby poznać rzeczywistość, trzeba mieć teorię rzeczywistości. Czy udowodniona teoria jest nauką? Funkcją rzeczywistości? Jeśli eksperymenty i odkrycia potwierdzają tę teorię, to chyba tak.
Masz rację z tym dowodzeniem. Mogłem to uściślić do interpretacji wieloświatowej.
Jakiś czas temu zainteresowałem się teorią Everetta, a nie ukrywam, że nie mam z kim o niej podyskutować.
To fakt, w fizyce kwantowej nie obowiązuje znana ze świata makroskopowego logika dwuwartościowa, ale tzw. logika kwantowa, która jest odpowiedzialna za paradoksy mechaniki kwantowej. Niektórzy twierdzą, że fizyka współczesna jest na manowcach od prawie 100 lat, podobnie jak filozofia...
Pozdrawiam również.
I też się zastanawiałem nad tym, nad czym Ty się zastanawiasz. Żeby poznać rzeczywistość, trzeba mieć teorię rzeczywistości. Czy udowodniona teoria jest nauką? Funkcją rzeczywistości? Jeśli eksperymenty i odkrycia potwierdzają tę teorię, to chyba tak.
Masz rację z tym dowodzeniem. Mogłem to uściślić do interpretacji wieloświatowej.
Jakiś czas temu zainteresowałem się teorią Everetta, a nie ukrywam, że nie mam z kim o niej podyskutować.
To fakt, w fizyce kwantowej nie obowiązuje znana ze świata makroskopowego logika dwuwartościowa, ale tzw. logika kwantowa, która jest odpowiedzialna za paradoksy mechaniki kwantowej. Niektórzy twierdzą, że fizyka współczesna jest na manowcach od prawie 100 lat, podobnie jak filozofia...
Pozdrawiam również.