18-04-2019, 21:38
Nie jestem fanką postapokalipsy, ale to opowiadanie przypadło mi do gustu. Scena jest dynamiczna, napięcie dobrze zbudowane, wzrasta stopniowo aż do... No właśnie. Szkoda, że historia urywa się w najciekawszym momencie. Pozostaje niedosyt.
Jest sporo niedociągnięć językowych, ale tempo fabuły nie pozwala zatrzymywać się na drobiazgach.
Jest sporo niedociągnięć językowych, ale tempo fabuły nie pozwala zatrzymywać się na drobiazgach.