Opowiadanie, widzę, dawno wrzucone, ale zaciekawiło mnie i skomentuję.
Tekst technicznie dobry, choć nie ustrzegłeś się literówek i drobnych błędów, podejrzewam, z zamyślenia. Chodzi mi konkretnie o to
Chętnie poczytałbym inne teksty z tego uniwersum (nie pasuje mi to słowo, przecie to matuchna Ziemia, blisko nas do tego, nie jakieś tam Ameryki). Fajnie się czytało zwłaszcza, że grało się w Fallouta. Zresztą, widać dużo elementów wspólnych. Aż się uśmiechnąłem przy końcu, widząc "mutka". Wciągnęło mnie, choć nic wcześniej z Twojego świata nie czytałem i paru informacji nie przyswoiłem
Pozdrawiam i zapraszam do "czegoś mojego"
Tekst technicznie dobry, choć nie ustrzegłeś się literówek i drobnych błędów, podejrzewam, z zamyślenia. Chodzi mi konkretnie o to
Cytat:Był kilku minutach doszło do niego, że był bezpieczny...Szczerze, przez to był na początku musiałem się zastanowić, o co w zdaniu chodzi
Chętnie poczytałbym inne teksty z tego uniwersum (nie pasuje mi to słowo, przecie to matuchna Ziemia, blisko nas do tego, nie jakieś tam Ameryki). Fajnie się czytało zwłaszcza, że grało się w Fallouta. Zresztą, widać dużo elementów wspólnych. Aż się uśmiechnąłem przy końcu, widząc "mutka". Wciągnęło mnie, choć nic wcześniej z Twojego świata nie czytałem i paru informacji nie przyswoiłem
Pozdrawiam i zapraszam do "czegoś mojego"