Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szept uciszonych
#5
Cytat:Ten facet jest, jak piszesz dalej, Naczelnikiem, tak? To po co miałby się tłumaczyć? Trochę bezsensowne w mojej opinii.

Niby tak, ale mógłby spytać "dokąd idziecie?", a gdyby dostał odpowiedź typu "nie interesuj się", to mógłby się "obrazić", a po co robić sobie kłopoty Tongue.

Cytat:Było bardzo chłodno i wietrznie – pogoda typowa dla pierwszych tygodni jesieni w całym Dystrykcie Północnym.
Trochę sztampa Big Grin Gdzie byś nie spojrzał, w każdym fantasy na północy jest zimno Wink

Wiem, w zasadzie w pewnym momencie zastanawiałem się, czy nie umiejscowić akcji tak jakby na półkuli południowej, czyli żeby zima była w lipcu, ale uznałem, że to trochę dużo mieszania by było.

Cytat:Kupcy doskonale zdawali sobie sprawę z ryzyka i sami już dawno przestali podróżować – zamiast tego oferowali tutejszym biedakom sowitą zapłatę za dostarczenie towarów na Południe.
I ci biedacy nie wzięliby po prostu zapłaty i nie poszli w cholerę? :/ Bo to tak raczej nie działa. Na tym miejscu wystarczyłoby wspomnienie, że niewielu kupców podróżowało zimą.

Powiedzmy, że płacą po wykonaniu roboty.

Cytat:Ulica, w którą weszli była częścią Traktu Strażniczego, głównej drogi przebiegającej przez cały Endersol. Biegł on od portu w Jua Miji, położonej na południowym wybrzeżu stolicy całego cesarstwa, przez kilka ważniejszych miast i setki wsi, by zakończyć się przy tak zwanej "przystani" w Norr.
Trakt Strażniczy? Trochę nietypowa nazwa. W takiej sytuacji bardziej pasują nazwy w stylu "Trakt Cesarski", itd. Ale to tylko taka luźna uwaga.

Chciałem być oryginalny. Tongue

Cytat:Eglisium Tomasa znajdowało się wśród budynków mieszkalnych, które zajmowały większą część miasta, od jego południowej granicy.
Przyznam się, że nie zrozumiałem o co chodzi z "od jego południowej granicy" Big Grin Wyjaśnisz mi to może?

Chodzi o to, że ta dzielnica mieszkalna zaczynała się przy południowej granicy miasta.

Cytat:Pomiędzy nimi a portem znajdowała się jeszcze tak zwana dzielnica handlowa, pełna sklepów i targowisk, a także administracyjna, w której znajdował się Pałac Administratora, posterunek, szkoła, drugie eglisium oraz niewielki park.
Wiesz... taki podział na dzielnice jest raczej nierealistyczny. Na ile mi wiadomo, w standardowym mieście sklepy istnieją w całym mieście, a za centrum administracyjne wystarczał Ratusz Wink Opcjonalnie jeszcze oddzielny budynek na sąd. Ale to taka luźna sugestia.

W sumie to racja, ale Norr było budowane tak jakby od podstaw (nie wspomniałem o tym, bo nie miałem okazji), więc ktoś sobie tak zaplanował.

Cytat:Złośliwi wskazywali, że ludzie nie musieliby się tak gnieść, gdyby Pałac Administratora i jego otoczenie nie zajmowało piątej części miasta, ale stanowił on ważny obiekt dla tożsamości obywateli całego Dystryktu Północnego i nie chciano go burzyć.
Czyli co, Sejm jest ważnym obiektem dla tożsamości obywateli całej Polski? Big Grin Osobiście napisałbym coś w stylu "ale Administrator ani myślał opuszczać swój wielki i wygodny pałac, tak więc nigdy go nie zburzono.".

W sumie to rzeczywiście trochę dziwne, ale powiedzmy, że to bardziej jest Wawel, niż Sejm. Nie chciałem pisać o Administratorze w tym kontekście, bo to akurat ma być pozytywny bohater, a jeśli jedna z pierwszych wzmianek o nim mówiłaby o jego zachłanności na luksusy, to nie nastrajałoby pozytywnie do jego postaci.

Cytat:kiedy ludzie przestawali z powodu mrozów chodzić do eglisium w dzielnicy administracyjnej.
"Przestawali" nie pasuje. Ogółem napisałbym coś w stylu "kiedy okoliczni mieszkańcy z powodu mrozu przestali chodzić do eglisium". Poza tym... trochę to bez sensu Wink Administracja jest, o ile się orientuję, mniej więcej w środku, nie? Więc, gdy ludzie przestali tam chodzić, zbudowano nowe eglisium w miejscu, do którego niektórym mieszkańcom było dwa razy dalej?

Tu akurat jest mój błąd, bo napisałem o położeniu tych dzielnic, jakby rzeczywiście tak było. Tymczasem administracyjna jest na samym krańcu tego półwyspu (tzn. przy przystani), więc musieli w mrozie przechodzić przez handlową, a jak ktoś mieszkał przy południowej granicy, to jeszcze przez całą mieszkalną.

Cytat:Obrócił się na kolanach w ich stronę.
Dosyć ciekawa gimnastyka Big Grin Jakoś sobie tego nie wyobrażam.

Klęczał zwrócony w stronę posągu i obrócił się do Johanna, Steny i Tomasa, przed chwilą próbowałem to sam zrobić i udało się, chociaż na takiej posadzce, jaką można sobie wyobrazić w średniowiecznej świątyni ten manewr pewnie nie byłby przyjemny. Mogłem to dopracować.

Cytat:Postanowił zwlekać z podjęciem decyzji.
Czy zwlekanie cokolwiek by dało w jego sytuacji? Trochę bez sensu decyzja Wink

Miał więcej czasu na podjęcie decyzji, ewentualnie przekonanie Administratora, że zachowuje się trochę absurdalnie.

Cytat:Taka trochę utopia. Może to kwestia tego, że lubuję się w dark fantasy, ale bardziej prawdopodobne w mojej opinii by było, że ci szarzy, zwyczajni ludzie zarabiali by się na śmierć, po to by kupić od kupców chociażby tyle opału by dożyć wiosny Big Grin Ale to już twoja sprawa.

Właśnie chodziło mi o to, żeby pokazać, że na tej Północy, która w oczach mieszkańców Południa jest dzika i fuj, ludzie mogą zachowywać się normalniej, niż w tych niby cywilizowanych częściach państwa.

Cytat:- Myślę jednak, że nawet tego grubego pajaca zainteresowało, gdy zginął jeden z jego najważniejszych przydupasów – oświadczyła rozbrajająco Stena, co zszokowało Johanna, który nigdy nie spodziewałby się, że usłyszy z jej ust takie określenie na cesarza.
Zakładam, że zdajesz sobie sprawę, że w 99% państw o takim poziomie rozwoju jak to twoje, wylądowałaby w więzieniu za obrazę majestatu Wink Trochę głupio słuchać, jak taka osoba (było nie było - na stanowisku), robi takie coś. Lekko nierealistyczne, zwłaszcza że słabo zna Administratora. A co, gdyby był on fanatycznym zwolennikiem cesarza?

Wiem, w sumie nawet myślałem o tym podczas pisania i nie wiem czemu tego nie zmieniłem. Ewentualnie mogłem dodać, że Administrator nie lubi cesarza, czy coś.

Cytat:Wychodzi więc.. 7,5/10. Mam nadzieję, że cię to satysfakcjonuje Big Grin

Satysfakcjonuje, szczerze mówiąc spodziewałem się, że będzie gorzej.

Dziękuję za opinię, za chwilę poprawię błędy.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Szept uciszonych - przez przemekplp - 14-08-2013, 20:24
RE: Szept uciszonych - przez Hanzo - 14-08-2013, 21:41
RE: Szept uciszonych - przez przemekplp - 14-08-2013, 23:54
RE: Szept uciszonych - przez Mirrond - 16-08-2013, 19:19
RE: Szept uciszonych - przez przemekplp - 16-08-2013, 20:17
RE: Szept uciszonych - przez Mirrond - 16-08-2013, 20:31
RE: Szept uciszonych - przez przemekplp - 19-08-2013, 00:57
RE: Szept uciszonych - przez profesoo - 23-08-2013, 13:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości