Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wędrówka zniewolonych
#4
Cytat:Najliczniejszą grupą byli rzemieślnicy. Wytwarzali oni dobra, które następnie kupcy sprzedawali. Byli również najbiedniejszymi członkami wspólnoty, na szczęście i tak bogactwo Edorianów, czasami zwanych również Edoriańczykami, pozwalało im zaspokoić wszystkie swoje potrzeby.
Trzecią co do liczebności grupą stanowili wojownicy.

Albo mi coś umknęło, albo Ty zapomniałeś o drugiej grupie.

Cytat:- To my jesteśmy najliczniejszą grupą w Edoranie. Po co nam kupcy? Zbierają większość dóbr a nic nie robią. Równie dobrze sami wodoranie mogliby organizować takie wyprawy. co to za problem? -

Dopiero co czytałem, że to rzemieślnicy są najliczniejszą grupą.

Cytat:Bazakin był nieufny.
- Stój! – wrzasnął – Kim jesteś?
- Spokojnie. Widzisz, że nie jest uzbrojony – uspokajał Azakin.
Ranny mężczyzna nie krył radości. Zmęczony upadł na kolana.
- Dzięki Alizanowi, że was spotkałem. Aj! – złapał się bok, intensywnie krwawił.
Mimo, że stan przybyłego był ciężki to jednak Bazakin nadal mu nie ufał.
- Mów kim jesteś! –
- Jestem Zasak… Jestem z Asuran… - mężczyzna coraz ciężej oddychał i coraz ciężej było mu mówić.
- Zasaku co ci się stało? Napadli cię bandyci? – dopytywał się Sarten.
- Nie… To nie byli ludzie… Potwory… Zaatakowały… Tylko ja ocalałem…
Nie dokończył. Stracił przytomność i bezwładnie opadł na ziemię.
- Potwory? O czym on mówił? – Nazak był przerażony.
Kapłan zszedł z grzbietu swego wielbłąda. Podbiegł do nieprzytomnego Zasaka.
- Co z nim jest? – dopytywał się Sarten.
- Jest wycieńczony. Stracił wiele krwi, ale nadal żyje – odparł Ledi.
- Zostawmy go – zaproponował Bazakin – Nie możemy go zabrać ze sobą.

Wszystko fajnie, ale moim zdaniem wstawiając tu Bazakina straciłeś szansę na zbudowanie w miarę wyraźnej postaci. Gdyby to Bazuk tak się zachowywał, to byłby kolejny dowód na to, że jest irytujący i agresywny i czytelnik już wiedziałby, kogo nie powinien lubić. Tymczasem Bazakin najpierw w rozmowie z Bazukiem zachowuje się rozsądnie, by po chwili stracić zmysły.

To takie uwagi, które nasunęły mi się podczas lektury dwóch pierwszych rozdziałów/części czy jak to zwać. Księżniczka już się nimi trochę zajęła, więc ja postanowiłem się skupić na kolejnym tekście.

Cytat:W namiocie przebył również Sarten.


Cytat:- Co sądzisz o tych co opowiadał ten Asuranin. Czy to możliwe, że Asuran zostało zaatakowane? – dopytywał się starzec medyka.

Dla mnie ta wypowiedź to kompletny bełkot. Znaczy - rozumiem, o co chodzi, ale jest napisana koszmarnie. Nie mówiąc już o tym, że dwukrotnie w kilku zdaniach Sarten się czegoś "dopytywał", co nie wygląda zbyt dobrze i w dodatku pojawia się nie pierwszy raz. Nie wiem, dlaczego to słowo występuje u Ciebie tak często, ale na pewno nie musi tak być.

Cytat:Prawdopodobnie sprawdzą rabunku była grupa rozbójników.

Sprawcą! Auu!

Cytat:O ile chortarscy żeglarze potrafi odbywać odległe podróże morskie o tyle ludzie nie dysponowali umiejętności nawigacji.

UmiejętnościĄ.

Cytat:ale czy Chortarzy nie odpowiadają pod względem swojego wyglądu cechą istot z naszych legend?

Cechom.

Cytat:„Co za tajemnice kryjesz?” – dopytywał się w myślach.

Dwie rzeczy mi się nie podobają w tym fragmencie. Po pierwsze: lepiej brzmiałoby np. "Co ty ukrywasz?". Po drugie: znowu ktoś się o coś "dopytywał".

Cytat:Był wśród nich zarówno Bazuk, Ezakin oraz Bazakin ten ostatni nie uczestniczył w spożywaniu wina. Wojownicy palili za pomocą drewnianych fajek tytoń przywiezionych zza morza przez Chortarów.

Zakładam, że to tytoń został przywieziony przez Chortarów, więc po co "ch" na końcu słowa?


Po przeczytaniu całości muszę stwierdzić, że mam mieszane uczucia. Postaram się to wszystko wypunktować.

1. Wizja świata jest moim zdaniem dość ciekawa i sensowna. Nie wiem jeszcze, o co dokładnie będzie chodziło w tym opowiadaniu (zakładam, że główny wątek będzie się obracał wokół niezbadanych ziem i tajemniczych ludów), ale sama podstawa jest solidna - rozsiane po pustyni plemiona, nieznane krainy i istoty, walka o władze, jest nawet swego rodzaju mitologia - to ma potencjał.

2. Warsztat i interpunkcja to zdecydowanie nie jest Twoja mocna strona, ale jest też sporo błędów, których możesz uniknąć. Było trochę literówek i wpadek gramatycznych - gdybyś odłożył tekst na kilka dni i sprawdził go po upływie tego czasu, na pewno byłbyś w stanie wyłapać część z nich. Podobnie jest z powtórzeniami - spróbuj przeczytać tekst na głos po jakimś czasie, a wyłapiesz większość z nich. Nie wstawiaj niczego od razu po napisaniu, czy po pobieżnym sprawdzeniu. To ułatwi pracę osobom, które oceniają Twoje dzieła. Smile
Zwróć też uwagę na sposób, w jaki jest ono zapisane (szczególnie pierwszy rozdział). Długie, zlewające się ze sobą fragmenty - takie coś niewygodnie czyta się na ekranie komputera. Spróbuj zastosować akapity, częściej używaj przycisku "enter". Taka forma jaką Ty zastosowałeś potrafi odstraszyć od opowiadania.

3. Już na samym początku wprowadziłeś kilku bohaterów, z których niestety żaden nie jest wyrazisty i żaden nie pełni istotnej roli. Na początku sądziłem, że głównym bohaterem jest Azaris i być może taka jest prawda, ale póki co nie dajesz czytelnikowi do zrozumienia, że to rzeczywiście jego losy będzie śledził. Jego imię pojawia się rzadziej niż Sartena i pełni on póki co marginalną rolę. W dodatku pojawiają się postaci jeszcze mniej znaczące, bez których mogłoby się obyć.

4. Brak fabuły. Na razie można tylko domyślać się, o co chodzi, bez ładu i składu skaczesz od jednego wydarzenia do drugiego. Przez chwilę miałem wrażenie, że cały ten pojedynek został wpleciony na siłę, jako zapychacz. Prawdopodobnie miał uwidocznić konflikt kupców i wojowników, ale udało się średnio.

5. Dialogi brzmią niestety sztucznie, ale niektóre są po prostu dziwne, takie... pompatyczne? Spójrz:

Cytat:Nie powinien ten potępieniec brać udziału w wyprawie, to zły znak

Cytat:Jestem rad, że pokładasz w nas taką wiarę, lecz nie bierzesz poprawki na to, że kupcy są nam potrzebni. Szacunek oraz znajomości jakimi dysponuje ich profesja w innych oazach umożliwia prowadzenie wymiany handlowej. Przy konflikcie posługują się rozumem a nie mięśniami. W przeciwieństwie do nas potrafią dojść do kompromisu i nie sięgają ślepo po miecz przy byle okazji.

Moim zdaniem to język, który bardziej pasuje do Biblii, a nie współczesnej powieści fantasy.

6. Tytuły, które nadajesz rozdziałom są według mnie zbyt proste i po prostu głupie. Możesz zrezygnować z nazywania ich, albo spróbować wymyślić coś bardziej wyszukanego - na razie odzierają one opowiadanie z resztki elementu zaskoczenia.

Zgadzam się w całości z tym, co napisała księżniczka. Opowiadanie ma sens i pomysł jest ciekawy, ale zabijasz je żółwim tempem akcji. W dodatku nie ma z kim się utożsamiać, a większość dialogów jest bardzo sztuczna. Przedstawianie świata w pierwszym rozdziale także według mnie jest złym pomysłem. Spójrz na taką "Grę o Tron" - George R. R. Martin wykreował niesamowicie rozbudowany świat i jego książka jest pełna opisów, ale każdy z nich pojawia się, kiedy jest to konieczne. Uważam, że to czyta się zdecydowanie lepiej.

Ćwicz dalej, jestem pewien, że poprzez pisanie możesz poprawić wiele elementów Twojego warsztatu. Kolejny rozdział ma być dynamiczny, więc zobaczę, co wymyśliłeś, jednak kiedy już uznasz, że jest dopracowany wystarczająco, spróbuj zostawić go na kilka dni i wtedy dokładniej sprawdzić.

Najkrócej: pomysł ma potencjał, ale w obecnej formie jestem na nie. Czekam, co będzie dalej. Życzę powodzenia i dużo weny.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 03-08-2013, 02:32
RE: Wędrówka zniewolonych - przez księżniczka - 03-08-2013, 11:00
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 03-08-2013, 22:26
RE: Wędrówka zniewolonych - przez przemekplp - 04-08-2013, 22:48
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 05-08-2013, 23:38
RE: Wędrówka zniewolonych - przez przemekplp - 07-08-2013, 00:57
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 07-08-2013, 06:47
RE: Wędrówka zniewolonych - przez przemekplp - 07-08-2013, 11:12
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 07-08-2013, 12:56
RE: Wędrówka zniewolonych - przez przemekplp - 07-08-2013, 16:52
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 08-08-2013, 10:10
RE: Wędrówka zniewolonych - przez przemekplp - 15-08-2013, 00:36
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 16-09-2013, 17:03
RE: Wędrówka zniewolonych - przez Tajga - 19-09-2013, 17:26
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 21-09-2013, 16:56
RE: Wędrówka zniewolonych - przez Tajga - 23-09-2013, 17:35
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 24-09-2013, 00:33
RE: Wędrówka zniewolonych - przez Test0wanie - 18-10-2013, 18:41
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 19-10-2013, 23:23
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 20-10-2013, 11:08
RE: Wędrówka zniewolonych - przez Test0wanie - 20-10-2013, 16:03
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 20-10-2013, 20:48
RE: Wędrówka zniewolonych - przez Tajga - 20-10-2013, 16:30
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 20-10-2013, 18:38
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 27-10-2013, 02:33
RE: Wędrówka zniewolonych - przez Tajga - 27-10-2013, 18:46
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 25-12-2013, 02:28
RE: Wędrówka zniewolonych - przez Tajga - 23-02-2014, 08:58
RE: Wędrówka zniewolonych - przez profesoo - 25-02-2014, 19:35
RE: Wędrówka zniewolonych - przez Tajga - 26-02-2014, 13:15

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości