27-01-2012, 23:06
"Listonosz" David Brin
Książka, na podstawie której została zrealizowana ekranizacja pod tym samym tytułem z Kevinem Kostnerem w roli głównej. Nie pamiętam filmu, gdyż nie obejrzałem go w całości. Mogę jednak stwierdzić z samego początku, jaki pamiętam, że raczej luźno zostały odwzorowane realia książki. Oczywiście film musiał byś zrobiony w stylu Hollywoodzkim więc krew, walka i patos. Ale w żaden sposób nie jest to złe, jak niektórzy powtarzają!
Książka jest bardzo dobrym przykładem literatury postapokaliptycznej. Jest tu dużo motywów, które budują odpowiedni nastrój i pomagają czytelnikowi wtopić się w realia zniszczonej Ameryki. Jest to opowieść o kłamstwie, na którym została zbudowana nadzieja. Nadzieja, która pomagała przetrwać ludziom w okresie smutku i beznadziejności.
Język momentami był nieco mętny i były fragmenty ciężkie (zwłaszcza rozwlekłe przemyślenia głównego bohatera), ale całość książki zdecydowanie jest godna polecenia.
Książka, na podstawie której została zrealizowana ekranizacja pod tym samym tytułem z Kevinem Kostnerem w roli głównej. Nie pamiętam filmu, gdyż nie obejrzałem go w całości. Mogę jednak stwierdzić z samego początku, jaki pamiętam, że raczej luźno zostały odwzorowane realia książki. Oczywiście film musiał byś zrobiony w stylu Hollywoodzkim więc krew, walka i patos. Ale w żaden sposób nie jest to złe, jak niektórzy powtarzają!
Książka jest bardzo dobrym przykładem literatury postapokaliptycznej. Jest tu dużo motywów, które budują odpowiedni nastrój i pomagają czytelnikowi wtopić się w realia zniszczonej Ameryki. Jest to opowieść o kłamstwie, na którym została zbudowana nadzieja. Nadzieja, która pomagała przetrwać ludziom w okresie smutku i beznadziejności.
Język momentami był nieco mętny i były fragmenty ciężkie (zwłaszcza rozwlekłe przemyślenia głównego bohatera), ale całość książki zdecydowanie jest godna polecenia.